W TVP w „Gościu Wiadomości” po raz pierwszy od bardzo dawna pojawił się Władysław Kosiniak-Kamysz. Wywiad z ludowcem okazał się jednak kuriozalny.
Władysław Kosiniak-Kamysz brzydko mówił o TVP?
– Jak będą częstsze zaproszenia, to będę częściej. Jestem do dyspozycji – zadeklarował szef PSL, który najwyraźniej sam był zaskoczony zaproszeniem od telewizji rządowej. Prowadząca rozmowę pospieszyła z dziwacznymi tłumaczeniami.
– Nie śmiałam pana zapraszać, bo kiedyś słyszałam jak pan o nas się bardzo nieładnie wypowiadał w tzw. wolnych mediach, w związku z czym nie wiedziałam, nie byłam pewna czy chce pan do nas przyjść – odpowiedziała mu dziennikarka.
– Często mówicie nieprawdziwe rzeczy i manipulujecie i dlatego nie mogę się z tym zgadzać. No nie będę mówił, że jest inaczej – ripostował jej Kosiniak-Kamysz.
Po tych uprzejmościach rozmówcy podjęli temat budowy muru na granicy polsko-białoruskiej.
– Polska granica musi być bezpieczna. Będziemy zgłaszać swoje pomysły jak to zrobić. Można zastosować systemy perymetryczne, kamery termowizyjne, wszystkie możliwości XXI wieku, żeby to nie był mur rodem ze średniowiecza, tylko żeby był skuteczny – mówił lider PSL. Następnie przeszedł do tematu pomocy migrantom.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
