Jak udało się odkryć serwisowi OKO.press, Kościół otrzymał od państwa grunty o łącznej wartości około 56 mln zł. Na nich miały powstać gospodarstwa rolne. Ostatecznie zostanie jednak wybudowany… czterogwiazdkowy hotel ze SPA.
Rybaki to mała wieś nad Jeziorem Łańskim. Dziś, dzięki działaniom polityków i Kościoła, zna ją już zdecydowanie więcej osób, niż jeszcze kilka dni temu. To tam na gruntach udostępnionych duchownym ma powstać hotel i cała dodatkowa infrastruktura za około 300 mln zł.
Hotel marzeń
Mówimy o kolosalnej inwestycji – hotelu z pokojami na 710 osób, salami konferencyjnymi na 1,3 tys. osób, restauracjami o prawie hektarze powierzchni oraz basenie i SPA. Jakby komuś było tego mało, na terenie wokół inwestycji ma powstać drugi basen i inne obiekty sportowe. Do tego bar nad jeziorem, kąpielisko z pomostem oraz 35 indywidualnym willi z setką apartamentów. Cała inwestycja to kwestia ok. 300 mln zł, z czego budowa samego hotelu to koszt rzędu 15 mln zł.
Jak Kościół otrzymał te ziemie? – Warmiński Kościół dostał już w Rybakach 70 hektarów gruntów, wartych nawet 55,9 mln złotych. Z tego 26 hektarów za poprzednich rządów PiS i w sumie 43,4 hektarów od czasu wygranej PiS w wyborach 2015 roku – podaje OKO.Press.
Jak otrzymać hektary od władz?
Wszystko rozpoczęło się jeszcze w 2007 roku. Wtedy Caritas Archidiecezji Warmińskiej otrzymał 26 hektarów ziemi i położone na nich budynki rządowego ośrodka w północnej części wsi. Wycena terenu opiewała na kwotę 11,4 mln złotych. Po 10 latach olsztyńskie parafie otrzymały kolejne 16,6 hektarów terenów nad jeziorem warte ok. 17 mln zł.
W latach 2017 i 2018 urzędnicy z Agencji Nieruchomości Rolnych przekazali władzom parafii jeszcze 26,8 hektara. Działki były warte 27,8 mln złotych, czyli łącznie wszystkie te nieruchomości kosztowałyby jakiegoś inwestora z zewnątrz ponad 56 mln zł.
W wywiadzie dla olsztyńskiej „Debaty” z października 2019 abp Józef Górzyński twierdził, że Kościół dostał grunty w Rybakach na podstawie artykułu 70a ustawy o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego. Pozwala on na nieodpłatne przekazywanie parafiom gruntów rolnych, należących do Skarbu Państwa. – Kiedyś parafia miała kilkaset hektarów, a teraz dostaje 15 ha nieużytków, z którymi nie wiadomo co robić. Cały nasz dyskurs dotyczący Rybak, to jest właśnie to 15 ha. (…) Tu kiedyś była wieś i w ramach tych 15 ha pozyskanych przez parafie zaproponowano nam te tereny – śmiał wtedy narzekać. Problem tkwi w tym, że na tych terenach miały powstać gospodarstwa rolne, a nie SPA i hotel.
Pytania są, odpowiedzi brak
OKO.Press chciało dowiedzieć się więcej na temat działań Kościoła od warmińskiej kurii. Ta zignorowała większość pytań portalu. – Gdy zapytaliśmy m.in. dlaczego abp Józef Górzyński zamierza budować hotel na ziemi przekazanej Kościołowi na utworzenie gospodarstw rolnych, jej rzecznik odpisał, że nieruchomości będące w dyspozycji osób prawnych Kościoła katolickiego zostały uzyskane na podstawie przepisów prawa. A osoby prawne Kościoła mają prawo zarządzać swoim majątkiem – dodaje portal.
Sprawa może budzić kontrowersje i zapewne powinna zostać dokładnie zbadana. Tyle że na pewno nie stanie się to za rządów PiS-u.
Źródło: OKO.Press
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU