Komisja Etyki Poselskiej zadecydowała o ukaraniu “upomnieniem oraz zwróceniem uwagi” posła Konfederacji Janusza Korwin-Mikkego. Powód? Jego trzy wypowiedzi w mediach, które dotyczyły Adolfa Hitlera i Holokaustu, LGBT+ i zoofilii oraz pedofilii.
Niskie kary
Kary są niskie, co może oburzać zwłaszcza lewą stronę sceny politycznej. O jakie konkretnie wypowiedzi chodzi? Pierwsza pochodzi z 7 maja 2021 r. Polityk miał wtedy zaprzeczać, jakoby Hitler wiedział o holokauście.
– Mordowanie milionów ludzi nie było celem Hitlera. Niech mi pan pokaże chociaż jedno zdanie, które będzie świadczyć o tym, że wiedział o eksterminacji Żydów. Gdyby dziś stanął przed sądem, musiałby zostać uniewinniony – mówił Korwin-Mikke w wywiadzie dla „Do Rzeczy”.
Druga pochodzi z 18 lipca 2021 r. Słowa padły w „Woronicza 17” TVP Info.
– Jednym z tych niesłusznie ważnych punktów dla ludzi, którzy rządzą Unią Europejską, są prawa LGBTQ… Z, bo o zoofilach nie możemy zapominać, bo oni będą o to walczyli i to jest dla nich bardzo ważne – mówił lider Konfederacji. Za te dwie wypowiedzi został ukarany zwróceniem uwagi.
Trzecia kara to upomnienie. Tym razem chodzi o wypowiedź polityka z 16 września. Polityk bagatelizował problem pedofilii.
Korwin ma to gdzieś?
Sama Monika Falej, wiceprzewodnicząca komisji, twierdzi, że Korwin-Mikke nie przejął się karami za swoje wypowiedzi.
– Uważał, że wszystko, co powiedział, jest jak najbardziej słuszne, nie widział w tym żadnego problemu – powiedziała Falej. – Jako komisja powinniśmy wydawać kary adekwatne do czynów, nie zastanawiać się, czy środowisko pana Korwin-Mikkego w taki czy inny sposób je odbierze i czy sam pan Korwin-Mikke przyjmie je jako sugestię do jakiegoś innego zachowania, czy nie – oceniła.
Oczywiście można argumentować, że wszystko, co powiedział Korwin-Mikke, wpisuje się w wolność słowa. Pytanie brzmi tylko, czy posłowi RP wypada mówić takie rzeczy. I odpowiedź jest chyba oczywista.
Źródło: fakt.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU