Gospodarka

Sztuczki księgowe tym razem nie pomogą. Jak Mateusz Morawiecki ma zamiar uratować polski budżet przez koronawirusem?

Mateusz Morawiecki

Koronowirus dokonuje jak na razie większych szkód w finansach państwa, niż w sferze zdrowia. Mówimy tu o deficycie w budżecie publicznym i dziurze w finansach całego kraju. Ekonomiści są ponadto zdania, że trzeba liczyć się już ze sporym uszczupleniem wpływów do państwowej kasy i to nawet o około 50 mld zł.

Żeby było ciekawiej, obecny rząd już wcześniej był krytykowany za obecny budżet i sztuczki księgowe, jakich użyto, by go zaprojektować. Teraz zaś to, że król jest nagi, odsłania koronawirus.

Spadek PKB o 1 proc.

Ekonomiści ING Banku Śląskiego są zdania, że koronawirus odejmie z PKB około 1 proc. – Przy założeniu, że w 2020 tempo PKB spadnie do 1,9 proc., deficyt wyniesie około 2-2,5 proc. PKB już w tym roku, ale przyszłoroczny przekroczy 3 proc. PKB – twierdzi Rafał Benecki, główny ekonomista ING Bank Śląski. – Bez konieczności negocjowania z KE złagodzenia procedury nadmiernego deficytu, nie ma więc w budżecie miejsca na dodatkowe wydatki.

Krótko mówiąc, polityka socjalna, którą prowadził od lat PiS, i która pozwalała partii wygrywać wybory, teraz stanie się balastem. Ponoć – jak dodaje ekspert – nie jesteśmy w ogóle przygotowani na ten kryzys.

Główny ekonomista BCC Stanisław Gomułka uważa, że będzie jeszcze gorzej. – Moja prognoza wzrostu PKB na ten rok znajdowała się dotąd w przedziale 2,5-3,5 proc. Jeśli nałożyć na to efekt wirusa w ocenie minister rozwoju, to w przypadku umiarkowanym – wariant A, mamy wzrost w przedziale 2- 3 proc., a w przypadku ostrym, kryzysowym – wariant B, mamy wzrost w przedziale 1,2-2,2 proc. – wylicza.

Przejedliśmy dobrą koniunkturę

Problemem jest przede wszystkim to, że teraz może okazać się, że przejedliśmy dobrą koniunkturę. Jeśli kryzys będzie następował, polskiemu rządowi zabraknie środków na stymulowanie gospodarki, a te byłyby teraz bardzo potrzebne.

Przez ostatnie lata PiS z kolei sowicie rozdawał pieniądze w postaci 500+ i innych dodatków socjalnych. Skorzystała na tym pewna grupa Polaków. Teraz jednak mocnego prawego sierpowego zarobimy wszyscy. Czy uda nam się utrzymać w pionie?

Źródło: Business Insider

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Jacek Walewski

Dziennikarz. Na stałe współpracuje z portalami Crowd Media, Comparic i Bitcoin.pl. Jego artykuły publikują też Polsat News i Interia. W latach 2017 - 2018 asystent społeczny posłanki Mirosławy Nykiel, wiceprzewodniczącej Komisji ds. Gospodarki.

Media Tygodnia
Ładowanie