Polityka i Społeczeństwo

Koniec politycznego małżeństwa z rozsądku? “Nikogo na siłę trzymać nie będę”

Sejm
Flickr.com/PiS

Wszystko wskazuje na to, że wspólna przygoda PSL i Kukiz’15 dobiega końca. – Jeśli się przekracza granicę, za którą znika chęć współpracy, może nie warto jej kontynuować – mówi Władysław Kosiniak-Kamysz.

Władysław Kosiniak-Kamysz jest niezadowolony z postawy posłów Kukiz’15, którzy w sprawie weta wobec unijnego budżetu poparli w Sejmie PiS. W wywiadzie dla Onetu lider Ludowców przyznaje, że to może oznaczać koniec projektu znanego jako Koalicja Polska.

– Żeby dalej być razem, musimy się zgadzać w kluczowych sprawach. Protokół rozbieżności jest ostatnio coraz dłuższy. Na pewno nikogo na siłę przy sobie trzymać nie będę – powiedział Kosiniak-Kamysz. – Jeśli się przekracza granicę, za którą znika chęć współpracy, może nie warto jej kontynuować – dodaje znacząco. Według informacji Onetu jeszcze dziś odbędzie się w Sejmie zebranie Koalicji Polskiej, gdzie prawdopodobnie padnie wniosek o wykluczenie z klubu tych posłów, którzy poparli w głosowaniu PiS. A to najpewniej oznacza koniec projektu koalicji PSL i Pawła Kukiza.

Szkoda, że dziś jest im bliżej do radykałów Zbigniewa Ziobry niż do proeuropejskiego PSL-u, które jest w centrum i chce europejskiego wsparcia dla przedsiębiorców, samorządowców, rolników, które chce silnej Polski w zjednoczonej Europie – komentuje Kosiniak-Kamysz postawę parlamentarzystów wspierających PiS.

Lider ludowców podkreśla, że „do dialogu potrzebne są dwie strony” i z rozbrajającą szczerością przyznaje, że nawet nie rozmawiał z Pawłem Kukizem po ubiegłotygodniowych głosowaniach. Wszystko wskazuje na to, że formuła tej koalicji już dawno się wyczerpała. Pytanie tylko, co dalej. PiS, w obliczu wewnętrznych kłopotów, chętnie sięgnęłoby po nowego koalicjanta.

Nigdzie się nie wybieramy – komentuje sprawę ewentualnej koalicji z PiS Kosiniak-Kamysz. – W sprawach racji stanu mogą liczyć na nasze poparcie, ale nie damy się wplątać w wojnę z tymi, którzy chcą nas wyprowadzić z Unii Europejskiej – stwierdził lider PSL. Być może bardziej skłonni do współpracy z parią rządzącą będą politycy Kukiz’15. Sam PiS potrzebuje nowych posłów, by umocnić sejmową większość.

Źródło: Onet

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie