Nie jest jeszcze jasne, kogo partia Kaczyńskiego wystawi na prezydenta za ok. 4 lata, ale w jej szeregach brakuje chyba kogoś, kto miałby duże szanse na sukces. Mateusz Morawiecki? Obecny premier chyba “spali się” na obecnym kryzysie gospodarczym. Sam Jarosław Kaczyński? Blokuje go wiek, poza tym nie jest – delikatnie mówiąc – nazbyt popularnym politykiem.
W drugim szeregu mamy jeszcze np. Michała Dworczyka, Joachima Brudzińskiego i zapewne kilku trochę mniej znanych polityków. Tyle że w PiS brakuje kogoś na miarę Trzaskowskiego (tym kimś po części był w 2015 r. Duda, który jednak za 4 lata nie będzie już mógł kandydować).
Możliwe więc, że PiS
Źródło: se.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU