Polska planuje zakup 250 czołgów M1A2 Abrams od Stanów Zjednoczonych. Na tym tle wywiązał się między Morawieckim i Kaczyńskim konflikt.
Rząd planuje zakup 250 czołgów M1A2 Abrams od Stanów Zjednoczonych. Według ekspertów, tak nagle podjęta decyzja pokazuje brak strategii modernizacyjnej dla armii. Już wiemy, że zakup ma być sfinansowany z emisji obligacji i to nasze dzieci będą spłacały te czołgi. To najdroższy zakup w historii polskiej armii. Zapłacimy za nie ponad 23 mld zł.
W rządzie nie ma jednomyślności i pełnego przekonania do poczynionego zakupu. Z jednej strony jest Jarosław Kaczyński i Mariusz Błaszczak prący do tego zakupu. Z drugiej premier Mateusz Morawiecki i bohater afery mailowej Michał Dworczyk, którzy są sceptycznie nastawieni do czołgów zza oceanu.
W obozie PiS po deklaracjach Kaczyńskiego i Błaszczaka o kupnie abramsów zapanowało zaskoczenie. A wśród ludzi zajmujących się tam wojskiem czasami wręcz niedowierzanie. Jak słyszymy w obozie rządzącym, polityków PiS, którzy są przeciwni zakupowi abramsów, jest sporo, ale milczą. I to nawet na szczytach władzy – informuje Gazeta.pl
Jak pisze portal, Matusz Morawiecki nie pałał entuzjazmem na myśl o zakupie amerykańskich czołgów. Optował za spolonizowanymi i częściowo produkowanymi w Polsce koreańskimi maszynami K2 Black Panther. Według informacji Gazeta.pl, Michał Dworczyk był stanowczo przeciwny kupowaniu Abramsów.
Jak zauważają autorzy artykułu, premier Mateusz Morawiecki nie pieje publiczne z zachwytu nad zakupem, a z drugiej strony nie może powiedzieć nic krytycznego – Morawiecki nie pójdzie na wojnę z abramsami, więc jeśli prezes chce kupować te czołgi, to Morawiecki nie zaprotestuje – mówi polityk z okolic KPRM.
Kaczyński z Błaszczakiem chcą mieć Abramsy w ciągu dwóch lat. Ten termin zbiega się z wyborami i sierpniową paradą wojskową z okazji Święta Wojska Polskiego.
Źródło – Gazeta.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU