Polityka i Społeczeństwo

Kończy się cierpliwość Kaczyńskiego do Unii Europejskiej? “Prezes jest po stronie Ziobry”

Sejm
Flickr.com/PiS

“Newsweek” zajrzał za kotarę Prawa i Sprawiedliwości po antyunijnych tyradach Terleckiego i Suskiego. Nowogrodzka nie ma do nich żadnych pretensji.

Ryszard Terlecki na Forum Ekonomicznym w Karpaczu, w kontekście ostatnich problemów Polski z Komisją Europejską, powiedział, że “powinniśmy myśleć nad tym, jak najbardziej możemy współpracować, żebyśmy wszyscy byli w Unii, ale żeby ta Unia była taka, jaka jest dla nas do przyjęcia”.

Terlecki & Suski

– Jeżeli pójdzie tak, jak się zanosi, że pójdzie, no to musimy szukać rozwiązań drastycznych. Brytyjczycy pokazali, że dyktatura brukselskiej biurokracji im nie odpowiada i się odwrócili i wyszli. My nie chcemy wychodzić (…), ale nie możemy dać się zapędzić w coś, co ograniczy naszą wolność i coś, co organiczny nasz rozwój – powiedział Ryszard Terlecki.

Kilka dni później Marek Suski podczas uroczystości 76. rocznicy uwolnienia żołnierzy AK z więzienia UB w Radomiu powiedział, że “będziemy walczyć z okupantem brukselskim”. – Bruksela przysyła nam namiestników, którzy mają doprowadzić Polskę do porządku, rzucić nas na kolana, żebyśmy byli może landem niemieckim, a nie dumnym państwem wolnych Polaków – mówił na nagraniu, które zamieścił w sieci Konrad Frysztak z Platformy Obywatelskiej. Politycy obozu rządzącego zapewniają w mediach, że nie ma żadnych planów na wyjście z Unii Europejskiej.

Nowogrodzka

“Newsweek” zajrzał za kotarę w twierdzy Jarosława Kaczyńskiego i tam sprawa wygląda zupełnie inaczej. Część rozmówców tygodnika twierdzi, że “opinia Terleckiego dobrze oddaje nastroje panujące w partyjnej centrali przy ul. Nowogrodzkiej”.


Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie