– Żadna inna, rozsądna kalkulacja nie wchodzi w grę. Kolejnym selekcjonerem reprezentacji narodowej zostanie… Z. Boniek! – napisał na Twitterze Kręcina, który znany jest ze swojego specyficznego poczucia humoru.
Boniek był już selekcjonerem – po fatalnym mundialu w 2002 zastąpił Jerzego Engela. Jego przygoda z reprezentacją była kompletnie nieudana, a jej symbolem do dziś pozostaje porażka 0:1 z Łotwą na Łazienkowskiej. Obecny prezes poprowadził kadrę w 5 meczach, zaliczył 2 wygrane, remis i 2 porażki. Boniek znacznie lepiej czuje się w fotelu szefa PZPN i to właśnie do tego prawdopodobnie nawiązuje wpis Kręciny. To Boniek samodzielnie wybrał Jerzego Brzęczka, długo utrzymywał go na stanowisku pomimo wielu wątpliwości, to on nagle podjął decyzję o zwolnieniu. Czy wybór nowego selekcjonera będzie „rozsądną kalkulacją” czy kolejną autonomiczną decyzją, która zaszokuje piłkarską Polskę? Dowiemy się już wkrótce.
Źródło: Sportowefakty.wp.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU