Kolejny wzrost zakażeń, czy czekają nas obostrzenia? Niedzielski zapowiedział, kiedy możemy spodziewać się zaostrzenia restrykcji

Rośnie liczba zakażeń, coraz więcej chorych trafia do szpitali. Czy zbliża się moment, w którym rząd zdecyduje się na wprowadzenie obostrzeń? Do sprawy odniósł się Adam Niedzielski.

Ministerstwo zdrowia poinformowało dziś o aż 882 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem. Z powodu COVID-19 zmarło 6 osób, natomiast z powodu chorób współistniejących – 14 osób. To niestety oznacza wzrost – wczoraj odnotowano 711 nowych zakażeń, a zmarło 15 osób. Według danych podanych przez ministerstwo 1179 osób jest hospitalizowanych z powodu covid-19, a zajęte są 124 respiratory. Warto zaznaczyć, że w znacznej większości do szpitali trafiają osoby niezaszczepione. Adam Niedzielski poinformował niedawno, że udział osób zaszczepionych w nowych zakażeniach to niecały 1 procent.

Mamy 882 nowe i potwierdzone przypadki zakażenia #koronawirus z województw: lubelskiego (152), mazowieckiego (146), łódzkiego (77), zachodniopomorskiego (61), małopolskiego (57), śląskiego (53), podlaskiego (52), wielkopolskiego (51), dolnośląskiego (49), podkarpackiego (47),

— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) September 22, 2021

📊 Dzienny raport o #koronawirus. pic.twitter.com/PlHMXWofzH

— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) September 22, 2021

Pozostaje jednak pytanie, czy wzrost zakażeń oznacza, że zbliżamy się do momentu, w którym rząd wprowadzi obostrzenia? Do sprawy odniósł się minister zdrowia.

– Prognozujemy cały czas, że ta średnia liczba zakażeń na koniec września będzie w okolicach tysiąca – mówię o takiej średniej tygodniowej, czyli codziennie praktycznie występującej. To nie są jeszcze przedziały, w których takie decyzje chcielibyśmy podejmować – oświadczył Adam Niedzielski. Jak zaznaczył, umowna granica, poniżej której rząd nie będzie rozważał obostrzeń, to tysiąc zakażeń dziennie.

– Mamy przygotowany pewien model dzielenia na strefy żółte, zielone i czerwone; i ten model, uwzględnia też poziom zaszczepienia w poszczególnych powiatach, ale na razie to nie jest absolutnie czas na podjęcie decyzji o zaostrzaniu restrykcji – powiedział minister. Zaznaczył też, że nie chce doprowadzić do sytuacji, w której „osoby zaszczepione ponosiły koszty nieodpowiedzialności osób, które się nie zaszczepiły”.

– Nie można lekceważyć kwestii szczepień. Liczba pacjentów „przyrastających” w szpitalu w Sanoku podwaja się z tygodnia na tydzień – zaznaczył szef resortu zdrowia.

Źródło: RMF FM