Niedawno za Gazetą Wyborczą opisaliśmy zlecone przez PZU badanie, które miało pomóc prezydentowi Andrzejowi Dudzie w kampanii wyborczej. Jak pisała gazeta, badań nie mających związku z działalnością największego polskiego ubezpieczyciela było więcej. Jest kolejne – pisze dzisiejsza Wyborcza.
Aleksandra Agatowaska, p.o. prezesa PZU Życie, do swojej pracy zaliczeniowej na studiach MBA potrzebowała badania na temat cudzoziemców w Polsce. Studia MBA to furtka do ominięcia trudnego państwowego egzaminu, który uprawnia do zasiadania w radach nadzorczych spółek. Egzamin trzeba zdać z zakresu księgowości, finansów, prawa czy rachunkowości, a zdawalność oscyluje w okolicach 10 proc. Według źródeł Wyborczej, Agatowskiej bardzo zależało na ukończeniu tych studiów.
“Obcokrajowcy w Polsce” to raport z grudnia ubiegłego roku zlecony przez PZU – Można się z niego dowiedzieć m.in. ilu z nich posiada pozwolenie na długoterminowy pobyt w Polsce, że ponad połowa wydawanych zezwoleń dotyczy pobytu czasowego, a jego celem jest chęć podjęcia pracy – pisze dziennik. Z badania można się także dowiedzieć, ilu pracodawców płaci za cudzoziemców składki oraz jaki mają wpływ na rynek pracy. Dopiero końcowa cześć dotyczy rynku ubezpieczeń.
Gazeta zapytała eksperta od rynku ubezpieczeń, co sądzi o tym badaniu i czy znane mu są podobne raporty sporządzane przez inne firmy – Zazwyczaj każdy z pozwoleniem na pobyt jest traktowany jak normalny klient – mówi anonimowo. Dodaje także, że generalnie można to badanie podciągnąć pod przygotowanie oferty dla cudzoziemców. Problem polega na tym, że PZU w swoim portfelu takiej usługi nie ma.
Aleksandra Agatowska nie chciała rozmawiać z Wyborczą. Gazeta starała się dotrzeć do pracy zaliczeniowej, ale na uczelni poinformowano, że prace są utajnione i na ujawnienie ich muszą wyrazić zgodę autorzy.
Źródło Gazeta Wyborcza
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU