Tego nie da się już policzyć. Ilość konfliktów jakie wstrząsają obozem władzy jest już liczbą nieskończoną. Właśnie wybuchł kolejny.
Obóz władzy od wakacji jest co chwilę wstrząsany różnicami zdań, konfliktami i wzajemnymi oskarżeniami. Przedwczoraj politycy Zjednoczonej Prawicy rzucili się sobie do gardeł w związku z nowelizacją ustawy o cyberbezpieczeństwie i projektem ustawy przedstawionym przez Solidarną Polskę, nazywanym potocznie “ustawą wolnościową”. Aktualnie kłócą się o to, kto potrafi lepiej blokować treści w internecie.
Przeprowadzona w zeszłym roku rekonstrukcja rządu sprawiła, że na stanowisko wicepremiera, odpowiadającego za bezpieczeństwo państwa, został powołany Jarosław Kaczyński. Nieoficjalnie jego wejście do rządu miało działać temperująco na wszystkich koalicjantów. O powodach wejścia do rządu prezesa PiS już nikt nie pamięta. Chyba nawet dziennikarze.
Kopanie się po kostkach nadal jest w rządzie ulubionym sportem. Już niedługo odbędzie się wielka gala bokserska, na której będzie głosowana ratyfikacja Funduszu Odbudowy unijnych gospodarek po pandemii. Publika zapełni trybuny, a w ringu stanie Zbigniew Ziobro, przydomek “Szeryf”, w drugim narożniku Mateusz “Miękiszon” Morawiecki. Na mieście mówią, że transmisja ma się odbyć w systemie “Pay-Per-View”, bo panowie przy okazji chcą podratować budżet państwa. Nie traćmy czasu i przejdźmy do kolejnego konfliktu, który jest supportem przed wielką galą.
Polityka energetyczna jest kolejnym poważnym polem sporu w obozie władzy. Jeśli na tym tle dojdzie w rządzie do nieporozumień – a na to się zanosi – przedstawienie “Nowego ładu” przez premiera Mateusza Morawieckiego może odbyć się w gorszej atmosferze, niż zakładano – informuje Wirtualna Polska.
W związku z komunikatem Centrum Informacyjnego Rządu informujemy, że ministrowie Solidarnej Polski nie poparli uchwały Rady Ministrów z dnia 2 lutego 2021 roku w sprawie „Polityki energetycznej Polski do 2040 r.”
— Solidarna Polska (@SolidarnaPL) February 2, 2021
Rada Ministrów przyjęła uchwałę zdecydowaną większością głosów przy dwóch głosach sprzeciwu ministrów: Zbigniewa Ziobro i Michała Wójcika. “Europejski Zielony Ład” to unijny program wychodzący naprzeciw wyzwaniom związanym z klimatem i środowiskiem.
Premier zaakceptował Zielony Ład, twierdząc, że jest “polska ścieżka” dojścia do neutralności klimatycznej potwierdzona w konkluzjach Unii Europejskiej. Niestety, ale Polska bezkrytycznie, bez własnej strategii energetycznej realizuje wytyczne Komisji Europejskiej. Konsekwencją będzie wystrzelenie ceny ciepła i energii, na czym stracą Polacy. A w dodatku pozbywamy się górnictwa. To są fakty – mówi portalowi polityk Solidarnej Polski.
Źródło WP.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU