Kolejne kontrowersje wokół preparatu AstraZeneca. Kilka krajów wstrzymało szczepienia tym specyfikiem. Odbiorców szczepionki uspokaja Adam Niedzielski.
Szczepionka firmy AstraZeneca od początku nie ma dobrej prasy. Teraz zaufanie społeczne do tego preparatu znowu może zostać nadszarpnięte. Wszystko przez kilka przypadków zakrzepów krwi u osób zaszczepionych, które zaobserwowano w kilku krajach. Podawanie Astry tymczasowo zawieszono m.in. we Włoszech, w Danii, Norwegii, Austrii czy Estonii.
Sprawie przygląda się Europejska Agencja Leków i pierwsze wnioski są raczej uspokajające – eksperci wstępnie oszacowali, że liczba przypadków zakrzepicy po podaniu szczepionki nie są większe, niż ta występująca naturalnie.
– Obecnie nie ma wskazań, że szczepionka spowodowała te dolegliwości, które nie są uwzględnione w opisie efektów ubocznych związanych z tą szczepionką – poinformowała agencja. Sama AstraZeneca podkreśliła w oświadczeniu, że preparat był „wnikliwie badany” i podlegał rygorystycznej kontroli jakości.
W podobnym tonie wypowiada się minister zdrowia Adam Niedzielski. Został zapytany o tę sprawę podczas czwartkowej konferencji prasowej. Szczepionka AstryZeneki podawana jest obecnie nauczycielom.
– Przyglądamy się tej sprawie, mamy swojego człowieka w Europejskiej Agencji Leków, pana Grzegorza Cessaka, on jest naszym łącznikiem z EMA, która prowadzi bardzo szczegółowy monitoring tych przypadków. Mamy już jedną opinię, która przez komitet ds. oceny ryzyka przy EMA została podjęta, ta opinia wskazuje, że nie ma bezpośredniego związku między produktem szczepieniowym AstraZeneca. U nas też nie obserwujemy takiego ryzyka i takiej sytuacji – skomentował minister.
Dyskusje nad szczepionką AstryZeneki trwają od początku jej udostępnienia. Na początku wskazywano, że nie powinno się jej podawać osobom powyżej 65. roku życia. Obecnie w Polsce przyjęto, że szczepionka ta będzie dawana osobom do 69. roku życia.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU