Polityka i Społeczeństwo

Kolejna obietnica Dudy rozmywa się w ostrym cieniu mgły. Fundusz Medyczny był tylko wyborczą grą?

duda
Flickr.com/Kancelaria Prezydenta

Andrzej Duda obiecał powstanie Funduszu Medycznego. Obietnica padła po brudnych gierkach o fotel prezesa TVP. Telewizja publiczna dostał dwa milardy złotych, a Fundusz Medyczny mający w założeniu pomóc pacjentom onkologicznym znika z radarów.

Gdy w Sejmie wylądowała ustawa o przekazaniu dwóch milardów złotych na telewizję z nazwy publiczną wybuchło oburzenie. Ustawa została skierowana do Senatu, a ten zgłosił poprawkę, aby pieniądze przeznaczone dla TVP przekazać pacjentom walczącym z chorobami onkologicznymi. Ustawa wróciła do Sejmu i poprawka przepadła głosami parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwosci. Symbolem debaty nad pieniędzmi dla TVP już na zawsze pozostanie gest posłanki Lichockiej.

Andrzej Duda zwlekał do samego końca z podpisaniem ustawy, a w tle odbywała się brudna wojna o fotel Jacka Kurskiego. W końcu przed północą, gdy mijał ustawowy termin na złożenie podpisu, prezydent wyszedł z propozycją stworzenia Funduszu Medycznego, którego budżet miał wynosić dwa miliardy złotych. Ustawa została podpisana, Jacek Kurski został odwołany, a głowa państwa była dumna z siebie. Radość trwała kilka chwil ponieważ okazało się, że Kurski wraca do TVP. Tym samym Duda został upokorzony przez własny obóz polityczny.

W kampanii prezydenckiej Andrzej Duda unikał niewygodnych pytań od dziennikarzy, ale przed wylotem na spotkanie z Donaldem Trumpem powiedział na krótkim briefingu, że skierował do Sejmu ustawę o Funduszu Medycznym. Sprawa przycichła do drugiej tury wyborów prezydenckich, ale wypływa ponownie i to w nie najlepszym świetle.

Na wtorkowym posiedzeniu komisji zdrowia posłowie mieli się zajmować Funduszem Medycznym. – Komisja miała odbyć się w ostatni wtorek, ale niestety została odwołana – mówi w rozmowie z TVN24 Dariusz Klimczak z PSL. Według Katarzyny Lubnauer z Koalicji Obywatelskiej, Funduszem Medycznym “grano na potrzeby wyborów”. Przewodniczący komisji Tomasz Latos z PiS mówi, że odwołał posiedzenie ponieważ dwie inne komisje były bardziej pilne.

– Od samego początku było wiadomo, że propozycja Funduszu Medycznego to jest temat zastępczy, zasłona dymna w stosunku do kompromitacji dotyczącej wsparcia dwoma miliardami złotych mediów rządowych – podkreśla Dariusz Klimczak z PSL. Z kolei Paulina Henning-Kloska z Koalicji Obywatelskiej uważa, że na fundusz po prostu nie ma pieniędzy. – Wydaje się, że PiS – po pierwsze – nie ma pomysłu na ten Fundusz, po drugie – nie ma pieniędzy na ten Fundusz – mówi stacji.

Źródło TVN24.pl

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie