Kolejna gierka Putina. Rosjanie rozpowszechniają fałszywy list dotyczący Polski

Rosja rozpowszechnia fałszywy dokument, który ukraińska armia rzekomo miała dostarczyć do szefa tamtejszej Straży Granicznej. “Kremlowscy propagandyści wymyślili opowieść o wprowadzeniu do Ukrainy polsko-litewskiego kontyngentu” — pisze ukraińska Straż Graniczna.

Fake news Rosji

Rosja rozpowszechniła fałszywy list, adresowany ponoć do Służby Granicznej Ukrainy. Nadawcą miała być armia ukraińska. Co tam znajdujemy? Informacje o “misji wspólnego polsko-litewskiego kontyngentu pokojowego z Polski do Ukrainy”. Chodzi w nim o wkroczenie na tereny zachodniej Ukrainy polskich i litewskich wojsk. Te miałyby “bronić zachodniej części Ukrainy”. W dokumencie wskazano nawet ilość sprzętu wojskowego, z jakim żołnierze przekroczą ukraińską granicę.

Oczywiście Służba Graniczna natychmiast potwierdziła, że nigdy nie otrzymała takiego listu. — Poza tym w Ukrainie taka korespondencja prowadzona jest wyłącznie poprzez elektroniczne zarządzanie dokumentami – dodano w komunikacie.

Wiadomość zdementował też ukraińska armia.

Kolejna prowokacja Rosji?

Rosja prowadzi obecnie wojnę nie tylko militarną, ale też informacyjną. Jak widać, stara się przekonać opinię publiczną i swoje społeczeństwo, że Zachód jest równie – lub nawet bardziej – agresywny co Moskwa. Wpisuje się to też w politykę Białorusi. Aleksandr Łukaszenka ogłosił ostatnio, że jego kraj boi się NATO. Zapewne także z powodów propagandowych wysłał na granicę z m.in. Polską swoje wojska. Jak dodają eksperci, może to doprowadzić do kolejnego kryzysu granicznego.

• Ukraińcy to umieją w internety! Ta parodia ruskiej parady zwycięstwa podbija światowy net [FILM]
• Co się stało w ruskich mediach? Prokremlowski serwis uderza w Putina salwą mocno krytycznych artykułów
• Kaczyński wyciąga z arsenału kolejną broń przeciwko Ziobrze. Rozpoczęło się polowanie na znanego (acz żałosnego) polityka Solidarnej Polski

Źródło: Onet.pl