Czy to ma sens?
Czy inicjatywa KO ma sens? Zdecydowanie tak. Po pierwsze, pokazuje, że Platforma Obywatelska z koalicjantami przechodzi do ofensywy politycznej (to ważne dla wizerunku ugrupowania). Dzięki temu ruchowi Budka wraz ze współpracownikami pokażą, czy to, co teraz widzimy na Wiejskiej i Nowogrodzkiej, to tylko przedstawienie naszpikowane pustosłowiem, czy faktycznie prezes PiS dostrzegł, że Zbigniew Ziobro powinien zniknąć z rządu.
Słusznie zauważa też dziennikarz Michał Kolanko, że “KO kalkuluje, że PiS w koalicji ze Zbigniewem Ziobro jest politycznie łatwiejszym celem niż bez”. Chodzi też o ostatecznie rozbicie Zjednoczonej Prawicy, jej prawego skrzydła, a przez to miękczenie wizerunku koalicji, co może sprawić odpływ części elektoratu. To z kolei będzie bardzo ważne za parę miesięcy.
Moim zdaniem KO kalkuluje ze PiS w koalicji z ZZ jest politycznie łatwiejszym celem niż bez. https://t.co/HQRuHxTprs
— Michał Kolanko (@michal_kolanko) September 22, 2020
Właśnie! Jeśli panowie z Nowogrodzkiej ostatecznie się nie dogadają, za kilka miesięcy czekają nas nowe wybory. Próba odwołania Ziobry będzie wtedy dodatkowym atutem KO. Tym bardziej, że zapewne Kaczyński raczej nie zagłosuje za pozbyciem się ministra sprawiedliwości, bowiem chce go tylko zmiękczyć, a nie od razu niszczyć.
Ruch Budki i KO jest więc zapewne częścią przemyślanej strategii, która może zaprocentować w 2021 r. sukcesem w czasie ewentualnych wyborców do Sejmu.
Źródło: Twitter
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU