Górnictwa w Polsce uratować się nie da, bo nas na to nie stać, a nawet gdyby się dało, nie warto, ponieważ węgla z polskich kopalń nikt nie chce kupować i nikt go kupować nie zechce, ponieważ jest za drogi wobec tego samego surowca wydobywanego w innych krajach. Za rządów Prawa i Sprawiedliwości nawet państwowe spółki energetyczne kupują węgiel z innych państw, a jest to liczone w setkach tysięcy ton. Tyle zostało z patriotycznego wzmożenia polityków tej partii demonstrowanego we wszelkich możliwych kampaniach wyborczych. Rząd PiS zmarnował cztery lata globalnej koniunktury gospodarczej, którą mógł wykorzystać choćby na stworzenie sensownego programu przekwalifikowania górników do pracy w innych gałęziach gospodarki. Gdyby zrobiono coś takiego, pierwszy bym rządowi przyklasnął i rzeczywiście uznałbym, że działa zgodnie z polską racją stanu.
Górnictwa utrzymać się nie da i nie ma to sensu, ale gdy za zmiany w tym sektorze bierze się Jacek Sasin, klęska, katastrofa dramat i wstyd są pewne jak to, że po czwartku jest piątek. Sasin również na temat górnictwa bardzo łatwo zmienia zdanie. Najpierw zapowiedział, że żadna z kopalń nie zostanie zamknięta teraz, ale nie wiadomo, co będzie za „lat ileś”, a potem okazało się, że „lat ileś” to raptem mniej niż dwa miesiące. W niedzielę Karolina Baca-Pogorzelska, dziennikarka od lat zajmująca się górnictwem, opisała plan restrukturyzacji Polskiej Grupy Górniczej. Zakładał on m.in. zamknięcie czterech kopalń i zamrożenie czternastki dla górników z PGG. Sasin miał powiedzieć także, że nie cofnie się przed związkowcami, bo inaczej PGG nie da się uratować. I taka wersja obowiązywała, póki nie pojechał na Śląsk. Po dwóch godzinach dyskusji ze związkowcami rzecznik Ministerstwa Aktywów Państwowych oznajmił, że szkoda czasu na dyskusje o dokumencie, który i tak nie zostanie przyjęty. Ale jak się okazało, nie tylko o tym wicepremier rozmawiał ze związkowcami. Próbował także przekonać ich, że planu właściwie nigdy nie było, a informacja o zamknięciu kopalń to wymysł dziennikarzy.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU