– Nie mam wystarczająco czasu na bycie sama ze sobą. Mam dwoje dzieci, jestem więc przyzwyczajona do tego, że rzadko bywam sama – powiedziała w rozmowie z „Vogue Ukraina”. – W przeszłości moją jedyną ucieczką do prywatności i samotności był samochód. Teraz jestem pozbawiona i tego — zawsze towarzyszy mi ochrona. Moją jedyną samotnią jest teraz łazienka – dodała. Olena Zełenska trzyma się raczej na uboczu, ale zabiera też głos w ważnych sprawach, takich jak równouprawnienie.
Wyświetl ten post na Instagramie
– Kierowałam staraniami Ukrainy, by formalnie stać się członkiem Biarritz Partnership for Gender Equality, co miało miejsce we wrześniu 2020 r. Wysiłki te były prowadzone przez francuską pierwszą damę Brigitte Macron, po części w celu wykorzystania miękkiej siły, którą mają się zająć pierwsze damy (…). Rozmawiałyśmy m.in. o wspólnej pracy nad zapewnieniem równych szans kobietom – opowiadała w wywiadzie, który pojawił się na stronie „Diplomat Courier”. Przyznała, że choć woli pozostać w cieniu, stara się wykorzystać swoją pozycję do nagłaśniania i zwracania uwagi ludzi na ważne kwestie społeczne.
Dziś stanowi wzór i inspirację dla wszystkich Ukraińców. Została wraz z mężem w Kijowie, choć wszyscy mają świadomość, że jest to skrajnie niebezpieczne. Zełenski w jednym ze swoich oświadczeń przyznał wprost, że wie, iż dla Rosjan jest celem numer jeden, a jego rodzina – celem numer dwa. Olena trwa jednak przy mężu i zagrzewa Ukraińców.
– Jestem dumna, że mieszkam z wami w jednym kraju – napisała. – Mówi się, że wielu to tłum. To nie dotyczy nas. Bo Ukraińcy to nie tłumy. To jest armia!
Wyświetl ten post na Instagramie
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU