Polityka i Społeczeństwo Wojna

Kim jest Pierwsza Dama Ukrainy? Olena Zełenska wspiera męża i zagrzewa naród. “Jestem dumna, że mieszkam z wami”

Cały świat podziwia i wspiera Ukraińców oraz ich prezydenta Wołodymira Zełenskiego. Dał przykład prawdziwej odwagi, został w Kijowie i zagrzewa naród do walki. Warto wspomnieć też o pierwszej damie. Olena Zełenska dzielnie trwa przy mężu.

Mój drogi narodzie! Ukraińcy! Patrzę dziś na was wszystkich. Na wszystkich, których widzę w telewizji, na ulicach, w internecie. Widzę wasze posty i filmy. I wiecie co? Jesteście niesamowici! – napisała Olena Zełenska, gdy Rosja zaatakowała Ukrainę. Gdy jej mąż niespodziewanie zdecydował, by kandydować na prezydenta, obiecała mu, że będzie go wspierać. I robi to teraz, w najtrudniejszej chwili.

Olena Zełenska urodziła się, podobnie jak jej mąż, w 1978 roku w Krzywym Rogu. Z Wołodymirem chodziła nawet do jednej szkoły, ale znajomość nawiązali dopiero na studiach. Ona poszła na architekturę Krzyworoskim Uniwersytecie Technicznym, on wybrał prawo w Krzyworoskim Instytucie Ekonomicznym. Żadne z nich jednak nie podjęło pracy w zawodzie. Olena pisała scenariusze dla kabaretu „Studio Kwartał 95”, w którym występował Wołodymir. Para wzięła ślub 6 września 2003. Rok później urodziła się im córka Oleksandra, w 2013 – syn Kirył.

Od 2015 Wołodymir Zełenski występował w satyrycznym serialu „Sługa narodu” o nauczycielu, który niespodziewanie zostaje prezydentem Ukrainy. W 2017 została zarejestrowana partia polityczna o tej samej nazwie, a 31 grudnia 2018 roku Zełenski oficjalnie ogłosił, że wystartuje w wyborach prezydenckich. W 2019 roku pokonał on w drugiej turze wyborów Petro Poroszenkę. Zdobył aż 73 proc. głosów. Olena Zełenska została pierwszą damą Ukrainy, co oczywiście oznaczało zmiany.


Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie