Aktor Tomasz Karol nie schodzi z czołówek portali. Szkoda, że nie z powodu nowej roli, ale tego, że nie chce mieć maseczki na ustach i nosie. Teraz do tego postanowił zażartować sobie z obowiązku jej noszenia.
Z maseczką w basenie
Tomasz Karolak niedawno chciał wejść do sklepu Ikea bez maseczki na twarzy. Został wyproszony, a w efekcie dał wyraz swojemu oburzeniu w social mediach. Wywołał tym burzę.
To nie koniec. Potem kpił z niego satyryk Szymon Majewski, który zaprojektował na niego maseczkę-stringi, i oburzała jego zachowaniem dziennikarka Karolina Korwin-Piotrowska. Niestety wszystko na nic…
Karolak teraz nadal prowokuje i pływa w basenie w maseczce:
– Trenujemy w różnych warunkach. Niepotrzebne są nam treningi wysokogórskie. Człowiek z żelaza – tak podpisała zdjęcie, na którym widać aktora, jego trenerka.
Brak dobrego smaku czy żart, że boki zrywać?
Czy to tylko kiepski żart czy głupia prowokacja? Trudno jasno ocenić zachowanie aktora. Można odnieść wrażenie, że rola “koronawirusowego chłopca do bicia” bardzo się mu spodobała…
Źródło: Instagram
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU