Polityka i Społeczeństwo

Kampania Andrzeja Dudy poważnie zagrożona. Czy koronawirus pozbawi prezydenta reelekcji?

Konwencja Dudy
Flickr.com/Prawo i Sprawiedliwość

Czy panika związana z koronawirusem sprawi, że Andrzej Duda przegra walkę o reelekcję? Coraz więcej faktów zaczyna to potwierdzać.

Dziś Minister Zdrowia Łukasz Szumowski przyznał, że koronawirus dotarł do Polski. Skutki jego “działalności” są zresztą odczuwalne u nas już od paru dni. To zwłaszcza istotne teraz, gdy trwa kampania wyborcza. Ta może zresztą zakończyć się klęską Dudy. I istotnym w niej czynnikiem może być właśnie słynna na cały świat choroba.

Debata w Sejmie

W czasie debaty w Sejmie dot. koronawirsem opozycja atakowała obecną władzę za to, że ta zbyt późno zajęła się sprawą i przygotowaniem stosownej ustawy na wypadek pojawienia się w kraju epidemii. Niektórzy dziennikarze uważają, że PO, PSL  i Konfederacja zorganizowały na sali plenarnej grupowy “wiec wyborczy”, bowiem na mównicę wchodzili: Małgorzata Kidawa-Błońska, Władysław Kosiniak-Kamysz i Krzysztof Bosak.

Opozycja oskarżyła nawet Dudę o to, że “na koronawirusie robi sobie kampanię wyborczą”.

W pewnym momencie nawet wicemarszałek Kidawa-Błońska przejęła prowadzenie obrad. Cała uwaga, a transmitowały to wszystkie telewizje, była skupiona na niej. A prezydent, milczący, siedział na galerii. Źle to wyglądało, w końcu obrady musiał “przejąć” z rąk Kidawy wicemarszałek i szef klubu PiS Ryszard Terlecki mówił wp.pl jeden z polityków PiS.

Jedyne plusy po naszej stronie? Wystąpienia premiera, ministra zdrowia i świetna robota Michała Dworczyka [szefa KPRM], dzięki któremu cała opozycja przyjęła ustawę rządu. Rząd na tym nie stracił, stracił wizerunkowo prezydent – uważa inny polityk z obozu PiS.

Do tego doszła przecież dość chyba jednak nieprzemyślaną wypowiedź minister Jadwigi Emilewicz. Ta kilka dni temu stwierdziła, że “koronawirus może być szansą dla polskich przedsiębiorców”. Potem racjonalnie tłumaczyła, o co jej chodziło, ale – jak to zwykle bywa – tłumaczenie nie przebiło się już do mediów tak silnie, jak pierwsze słowa.

Jak można dziś takie rzeczy opowiadać? – dziwi się poseł PiS.

Cios w Dudę

Ponoć temat koronawirusa jest podejmowany na posiedzeniach sztabu wyborczego prezydenta. Dla prezydenta i jego ludzi problem jest bowiem nie do zbagatelizowania. Po pierwsze, jeśli w Polsce do maja pojawi się choćby jeden przypadek zachorowania, wyborcy mogą uznać, że to wina zaniedbań władzy. Nawet jeśli w istocie tak nie będzie, wizerunkowo oznacza to mocny cios w Zjednoczoną Prawicę, a więc i Dudę.

Do tego zauważmy, że dotąd silną stroną prezydenta były wiece wyborcze. Te jednak nie będą mogły się już odbywać, jeśli w kraju zostanie np. ogłoszony stan wyjątkowy lub ludzie po prostu z lęku przez zarażeniem przestaną licznie przychodzić na spotkania z kandydatem PiS-u.

To wszystko to fatalne wieści dla Dudy, ale zarazem dobre dla opozycji.

Źródło: wp.pl

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie