Przywódczyni ruchu pro-life Kaja Godek jest wściekła. Już świętowała z powodu ostatniego wyroku Trybunały Konstytucyjnego (TK) dot. ograniczenia prawa do aborcji, a tu przykrą dla niej niespodziankę zrobił jej sam prezydent Andrzej Duda.
Kaja Godek zła na Dudę
Zaczęło się niewinni. To córka prezydenta, Kinga, jako pierwsza stwierdziła publicznie, że nie jest zadowolona z wyroku TK. Potem w podobnym tonie wypowiedziała się jej matka, Agata.
Następnie wszystkich zaskoczył sam Andrzej Dudy, który zapowiedział, że z pomocą ekspertów planuje przygotować nową ustawę aborcyjną. Ta doprecyzowałaby możliwe okoliczności usunięcia ciąży. W ustawie ma ponoć znaleźć się lista chorób i wad letalnych, które pozwalałyby na taki zabieg. Warto dodać, że aborcja nie byłaby jednak nadal dozwolona w przypadku wystąpienia zespołu Downa u dziecka.
Prezydent chce chyba pomóc wyjść z impasu PiS-owi. Tyle że pomysły głowy państwa nie podobają się liderce ruchu pro-life. Kaja Godek, bo o niej mowa, atakuje Dudę.
Prezydent chce złamać konstytucję
–Prezydent, który przysięgał, że będzie bronił Konstytucji, właśnie zapowiedział złożenie ustawy, która ma obalić wyrok Trybunału Konstytucyjnego – zauważa Godek. Dalej dodała, że “eugenika to eugenika, niezależnie od tego, czy dziecko cierpi na wadę lekką czy ciężką.”
–Hańba, Panie Prezydencie! – pisze na swoim Facebooku kontrowersyjna działaczka.
Nie wiadomo, jak na pomysł Dudy zareaguje Nowogrodzka. Możliwe, że partia chciała powalczyć o elektorat skrajnej prawicy, jaki odpływa jej ostatnio do Konfederacji. Ruch prezydenta to zaś ukłon w kierunku centrum, które zostało ostatnio do ugrupowania wyraźnie zrażone.
Źródło: Facebook
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU