Tegorocznych świąt Bożego Narodzenia Jarosław Kaczyński nie celebrował w dużym gronie. Prezes PiS mógł liczyć na swojego kuzyna, Jana Marię Tomaszewskiego.
Jak Jarosław Kaczyński spędził Boże Narodzenie? Reporterzy “Faktu” zauważyli, że prezes PiS pojechał na cmentarz – odwiedził tam groby bliskich zmarłych. „Super Express” dowiedział się, że Kaczyński nie planował spędzać świąt w licznym gronie. Jak poinformowała się gazeta, w tym roku z powodu pandemii nie odwiedziła go bratanica, Marta Kaczyńska. Prezes mógł jednak liczyć na odwiedziny swojego kuzyna, Jana Marię Tomaszewskiego. Kuzynów od dawna łączą bardzo dobre relacje.
– To będą smutne święta. Nie tylko pewnie u nas. Takie są teraz okoliczności, niestety. Pandemia koronawirusa trzyma się mocno, ale z Jarkiem się na chwilę pewnie spotkamy – mówił Tomaszewski „Super Expressowi”. Zdradził też, że zamierza wręczyć kuzynowi specjalny prezent. Wyznał, że przygotował hojny podarek w postaci skrzynki wina.
To na pewno godny podarek, którym Kaczyński będzie mógł delektować się przez kilka spokojniejszych dni. Kto wie, może lampką świątecznego wina uczci też nadejście Nowego Roku? Podczas sylwestra prezes może mieć większe towarzystwo. Kilka tysięcy osób zadeklarowało w internecie zainteresowanie imprezą zwaną „Sylwestrem u Kaczora”. Mimo narzuconej przez rząd godziny policyjnej, ludzie chcą zebrać się pod domem prezesa na Żoliborzu, aby zaprotestować przeciwko władzy PiS.
Źródło: Super Express, Fakt
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
