Polityka i Społeczeństwo

Kaczyńskiego opuści kolejny zaufany współpracownik? To byłby poważny cios dla jego ugrupowania

PiS znalazło się w sytuacji bez wyjścia. Jarosław Kaczyński stał się niewolnikiem własnej polityki
Fot. Flickr

Adam Lipiński nie jest tylko obecnym wiceprezesem PiS-u. Jest przede wszystkim żywą legendą tej części sceny politycznej. Teraz okazuje się, że całkiem realne jest jego odejście z polityki.

– Ból był okrutny – mówi teraz Faktowi 63-letni Lipiński. Chodzi mu o drugą już operację kręgosłupa, jaką przeszedł. – Nie było innego wyjścia – dodaje. Ponoć liczy, że nie czeka go już kolejny zabieg. – Może za miesiąc wyjdę ze szpitala – dopowiada.

Lipiński na emeryturze?

Adam Lipiński musiał chwilowo wycofać się z polityki. Wszystkiemu winne właśnie problemy ze zdrowiem. Choć on otwarcie tego nie mówi, w takich okolicznościach można liczyć się nawet z całkowitym przejściem na emeryturę. To byłoby jednak dla jego ugrupowania ciosem i pewnym symbolem. W PiS jest bowiem jedną z najważniejszych osób.

Lipiński budował obecne ugrupowanie rządzące Polską od początku. Był najbliższym współpracownikiem Jarosława Kaczyńskiego, który jest od niego starszy o 8 lat. Razem tworzyli struktury Porozumienia Centrum (PC), które potem niejako zostało przekształcone w PiS.

Warto dodać, że był na tyle blisko braci Kaczyńskich, że ci oddelegowali go nawet do prób przeciągnięcia posłów Samoobrony do PiS-u w czasie kadencji w latach 2005 – 2007.

Teraz jednak Lipiński wypadł z obiegu. Znalazł się nagle na drugim planie. Co gorsza, także sam Kaczyński miał niedawno problemy zdrowotne, ale związane z kolanem. Dopiero co zakończył swoją rehabilitację po zabiegu. Wiemy, że wstawiono mu endoprotezę, która miała zlikwidować ból podczas chodzenia. Stara gwardia wykrusza się?

Faktycznie, teraz jestem mniej na bieżąco ze sprawami partii. Z konieczności, nie z chęci – mówi Faktowi Lipiński. Czy więc wkrótce odejdzie z polityki?

Młode wilki wyczuły krew

To kolejny trop w sprawie dot. walki wewnątrz Zjednoczonej Prawicy. Coraz częściej media piszą o tym, że Zbigniew Ziobro zaczął wojnę o tron, z którego ma za jakiś czas zejść Kaczyński. Stąd jego działania, które mają na celu umocnienie jego ludzi z Solidarnej Polski.

Po drugiej stroni stoi ponoć Jarosław Gowin, któremu sekunduje premier Mateusz Morawiecki. Ci dwaj bardziej umiarkowani politycy (przynajmniej, gdy porówna się ich z „ekstremistą” Ziobrą) ponoć też nie chcą odpuścić i w razie odejścia na emeryturę Kaczyńskiego i jego ekipy, zapewne staną do walki po władzę.

Zjednoczona Prawica trzęsie się w posadach. Powoli wychodzi na jaw, że jej cementem był legendarny zakon PC – bez niego całość może zacząć się gwałtownie rozpadać. Chyba, że pełnie władzy przejmie sam Ziobro – wtedy mogą czekać nas czasy, w których zatęsknimy za… Jarosławem Kaczyńskim.

Źródło: Fakt

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_itd=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”220″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie