Polityka i Społeczeństwo

Kaczyński zapowiada rewolucję? Możemy pożegnać się z obecnym podziałem administracyjnym

Jarosław Kaczyński zaskoczył wszystkich swoją wypowiedzią w Siedlcach. Prezes PiS chce podziału obecnego województwa mazowieckiego na dwa: województwo obejmujące Warszawę i okolice oraz na województwo mazowieckie. Powód? Zdaniem polityka ma to rozwiązać problem zawyżania przez stolicę dochodu na mieszkańca w obrębie Mazowsza. Czy nie chodzi jednak o coś zupełnie innego?

Kaczyński uważa, że “swego rodzaju aferą” było podejście rządu PO-PSL do okręgu siedlecko-ostrołęckiego. – “My chcemy, żeby te ziemie się rozwijały, my jesteśmy za polityką zrównoważonego rozwoju i to nie tylko w słowach, ale także w czynach. Robiliśmy to już w czasie naszych poprzednich rządów” – powiedział.

Kaczyński zdaje sobie ponoć sprawę z “trudnego problemu województwa mazowieckiego, które z punktu widzenia przeciętnych dochodów jako całość jest bardzo wysoko ze względu na bardzo wysokie dochody w Warszawie”. Według polityka PiS podział województwa “jest to jedyne rozwiązanie, które zamknie ten problem”. Dodaje, że – “My tę sprawę będziemy chcieli załatwić, bo to nawet mimo pewnych posunięć w odniesieniu do UE, bo takie posunięcia zostały rzeczywiście podjęte, jest za mało. Po prostu trzeba będzie to zrobić w ten sposób, że będzie województwo Warszawa i okolice i województwo mazowieckie” – powiedział Kaczyński.

Puścić oko do wyborców

Prezes PiS zachwalała region, w którym prowadzi kampanie wyborczą: -“My tę ziemię doceniamy, także i tego względu, że doceniamy polską wieś. Że chcemy, żeby polska wieś osiągnęła poziom życia i poziom różnego rodzaju możliwości równy z miastami i to tymi dużymi miastami” – mówił.

Kaczyński ewidentnie gra dziś o głosu elektoratu PSL. – “My chcemy realnie równych praw dla wszystkich obywateli. My chcemy Polski dobrobytu, ale to ma być dobrobyt dla wszystkich, przynajmniej dla wszystkich, którzy chcą pracować, a nie tylko dla wybranych” – dodał.

“Łącznie biorąc, to są w ciągu każdego roku już dziesiątki miliardów złotych. I to poprawia sytuację polskiej wsi, zmniejsza różnicę między tym, co jest przeciętnym dochodem na głowę w gospodarstwie domowym na wsi, a tym, co w mieście” – przekonywał. Kontynuować też: „My nie chcemy, żeby Polska stała się, jak bardzo wiele krajów na Zachodzie, terenem gospodarki wielkoobszarowej, musimy tego uniknąć. Dlatego będziemy robili wszystko, by środki rozwojowe trafiały do znacznie większej liczby gospodarstw niż dotąd”.

Jak widać, to kolejny krok w obozie PiS, mający ma celu walkę o elektorat na wsiach, który przez lata głosował na PSL. Czy Kaczyńskiemu uda się tego typu operacja?

Źródło: Onet
fot. Shutterstock/ Michael Wende

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie