Polityka i Społeczeństwo

Kaczyński szykuje wielką propagandę? Nie uwierzycie, jaki plan obmyśliły mądre głowy na Nowogrodzkiej

Prawo i Sprawiedliwość szykuje nową zmasowaną ofensywę medialną. Jak donosi Onet.pl, po tragicznych wydarzeniach w Gdańsku na Nowogrodzkiej zapanowała panika, która przerodziła się w polityczną mobilizację. Prezes PiS miał na jej potrzeby nakazać premierowi podjąć się zadania całkowitego przebudowania wizerunku rządzących, aby PiS stał się partią zgody i pojednania. To jednak może nie wystarczyć do zwycięstwa, stąd rząd ma postawić także na twarde rozwiązania, które staną się nowym 500+ nadchodzącej kampanii. Na stole ma pojawić się nawet jedna z czołowych niespełnionych obietnic PiS z poprzedniej kampanii parlamentarnej.

Na Nowogrodzkiej panuje przekonanie, że dla ocieplenia wizerunku władzy niezbędne ma być pokazanie, że ta nie zapomniała o zwykłych ludziach. Był to błąd wizerunkowy, który zgubił poprzedni rząd i stworzył dla PiS okazję do przejęcia władzy. Stąd, aby przykryć niesmak po nagrodach, misiewiczach i innych aferach, potrzebny jest kolejny program na miarę 500+, który stanie się dominującym tematem politycznym kampanii. W rządzie ma być rozważany w tym celu wariant radykalnego, a nie jak dotychczas pozorowanego, podwyższenia kwoty wolnej od podatku. Ta ostatnia była bowiem do tej pory jednym z najważniejszych punktów krytyki władzy, która obiecywała jej podwyższenie, ale w praktyce dla większości podatników ją obniżyła.

Dzięki strategii socjalnej możliwe stanie się wypromowanie sprzecznej narracji politycznej. Z jednej strony ma być bowiem promowany przekaz, że mamy rząd pojednania, a w tym samym czasie osoby spoza najbliższego otoczenia premiera mają prowadzić nieustającą kampanię straszenia powrotem PO do władzy. Sprowadzenie sporu do obietnic ekonomiczno-socjalnych może uczynić przekaz władzy ponownie teflonowym. Wielu ufających PiS wyborców przestraszy się , że PO wycofa wielkie społeczne reformy “dobrej zmiany” jak np. program 500 plus czy obniżenie wieku emerytalnego. Bez silnej podstawy ekonomicznej i umocnienia przekazu “dotrzymujemy słowa” kampania hejtu na głównego konkurenta i mówienie w tym samym czasie o narodowym pojednaniu byłyby zwyczajnie nie do sprzedania.

Jeśli ten scenariusz się spełni, to ciężko o bardziej dobitny przykład cynicznej gry politycznej, w której tragedia w Gdańsku ma stać się po prostu kolejnym narzędziem w walce o utrzymanie przywilejów władzy.

Jeśli za słowami Mateusza Morawieckiego nie pójdą żadne działania, a na froncie wojny polsko-polskiej pozostanie bez zmian, to cała ofensywa szefa rządu będzie niczym więcej jak pozbawionym przyzwoitości teatrem politycznym.

Źródło: onet.pl

fot. flickr/Sejm RP

 

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie