Polityka i Społeczeństwo

Kaczyński szykuje rekonstrukcję rządu. O co gra Jarosław Gowin?

Gowin współczuje ofiarom działań rządu. Mocna krytyka wewnątrz obozu władzy
fot. flickr/Senat RP

Jeśli ktoś liczył na to, że Jarosław Gowin odejdzie ostatecznie ze Zjednoczonej Prawicy i zacznie budować coś nowego po opozycyjnie stronie polskiej sceny politycznej, nowe informacje mogą go negatywnie zaskoczyć.

Powrót Gowina

Wiemy już, że rząd Mateusza Morawieckiego czeka rekonstrukcja. Do tego ma dojść, jak przyznał Gowin, negocjacja nowej umowy koalicyjnej Zjednoczonej Prawicy i kwestie programowe. Czy dla lidera Porozumienia i zarazem niedawnego wicepremiera i byłego ministra nauki i szkolnictwa wyższego jest to furtka, by wrócić do rządu?

Gowin był pytany w czwartek wieczorem w Polsat News, czy jego partia podczas spotkania z liderami Zjednoczonej Prawicy go wzmocniła, dała specjalne uprawnienia lub wytyczne do negocjacji. Polityk przyznał, że otrzymał “wytyczne do negocjacji”.

– Natomiast nie ma żadnej potrzeby umacniania mnie. Partia stoi, i cały czas stała za mną murem – zapewnił, czym nawiązał do pogłosek mówiących o tym, że tak naprawdę nie jest już faktycznym przywódcą Porozumienia.

Utrata resortów

Z kolei pytany, czy szef klubu PiS i wicemarszałek Ryszard Terlecki ma prawo mówić, że koalicjanci PiS w Zjednoczonej Prawicy “stracą po jednym resorcie”, odpowiedział, że ten “ma prawo mówić prywatną opinię”.

– Nie ma żadnych tego typu uzgodnień. Nie ma zgody prezydium Porozumienia. Przyjechałem prosto z posiedzenia prezydium, gdzie udzielono mnie i innym osobom negocjującym nową umowę [koalicyjną] wyraźnych instrukcji. Te instrukcje nie przewidują możliwości zmniejszenia liczby resortów, które są w pieczy Porozumienia. Wiem, że analogiczne stanowisko zajmuje Solidarna Polska. To wszystko będzie przedmiotem negocjacji, ucierania się stanowisk. Na pewno o stołki obóz Zjednoczonej Prawicy się nie pokłóci – oświadczył.

Twierdzi jednak, że informacje o tym, że Porozumienie rekomenduje jego powrót do rządu, “to jest trochę nieporozumienie”.

– Natomiast chyba nie ma niczego nienaturalnego w tym, że partia oczekuje (…) mojego powrotu do rządu, ale to nie jest żadne oficjalne stanowisko – zaznaczył.

W każdym razie coraz więcej faktów świadczy o tym, że domysły sugerujące, że Gowin będzie budował nową partię centrową z Kosiniakiem-Kamyszem i Kukizem okazują się nieprawdą.

Źródło: Polsat News

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie