Polityka i Społeczeństwo

Kaczyński rozpoczął polowanie we…własnej partii. Kto nie może już spać spokojnie?

Lista zadań

Strukturalna rewolucja, którą zarządził Kaczyński, nie przynosi więc na razie efektów. Jak donosi Onet, nowi pełnomocnicy, powołani do tego, by rozruszać lokalne struktury PiS, dostali listę zadań do wykonania. Jeżeli nie zrealizują postawionych celów, czekają ich poważne konsekwencje, ze stratą miejsca na listach wyborczych włącznie.

Co mają zrobić pełnomocnicy? Chodzi m.in. o sporządzenie planu spotkań i inicjatyw, które mają spowodować większą aktywność w terenie, gdzie działacze PiS-u oddają opozycji inicjatywę.

Kaczyński wziął na celownik przede wszystkim partyjne „tłuste koty”, polityków, którzy rozleniwili się przez lata sprawowania władzy. Ponoć zarządzone przez prezesa „polowanie” już wywołało pierwsze nerwowe reakcje. W niektórych spółkach odbyły się posiedzenia rad nadzorczych, na których dyskutowano nad możliwościami odwołania prezesów zasiadających z nadania Mateusza Morawieckiego czy Jacka Sasina. Pewne jest, że owe „polowanie” może jeszcze mocniej rozkręcić wewnętrzne wojenki w Zjednoczonej Prawicy.

Najpopularniejsze teksty:

Źródło: Onet


Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie