Największego nawet twardziela mogą spotkać problemy zdrowotne. Jarosław Kaczyński teraz takowe ma. Tyle że tak łatwo się nie poddaje. Ze świeżo zoperowanym kolanem przyszedł na ostatnie obrady Sejmu.
I to pomimo tego, że według współpracowników prezes PiS jest na 6-tygodniowym zwolnieniu. Mimo tego prezes L4 się nie kłania. Pytanie jednak, czy w ogóle powinien przychodzić w takim stanie do pracy.
Nie wiadomo, jakie zalecenie Kaczyńskiemu dał lekarz. To jednak jego sprawa, czy w takim stanie może on chodzić, zwłaszcza po budynku Sejmu, gdzie nie brakuje schodów i innych przeszkód dla tymczasowego inwalidy. Czy jednak działa w ten sposób zgodnie z prawem?
Poseł to przypadek specyficzny
Sytuacja parlamentarzystów jest bardzo specyficzna. Są wśród nich posłowie niezawodowych. Otrzymują oni jedynie dietę w wysokości 2473,08 zł brutto i nadal pracują w swoim zawodzie lub prowadzą swoje firmy. Tych jest jednak zdecydowania mniej niż “zawodowców”. Większość osób zasiadających w Sejmie to bowiem posłowie zawodowi. Dostają oni uposażenie w całości – 9892,30 zł brutto – i w trakcie sprawowania mandatu nie zajmują się inną działalnością. Dostają też wspomnianą już dietę.
Poseł w żadnym wypadku nie jest związany z Sejmem tzw. stosunkiem pracy. Nie ma tam po prostu etatu. Ma to swoje minusy. – Posłowie nie podlegają ubezpieczeniu chorobowemu i nie mają prawa do świadczeń z tego ubezpieczenia – m.in. właśnie zasiłku chorobowego. W tej sytuacji ZUS nie ma podstaw prawnych do podejmowania działań związanych z kontrolą – mówił mediom rzecznik prasowy ZUS Wojciech Andrusiewicz.
Odebranie zasiłku chorobowego jest w zasadzie jedyną sankcją, jaką ZUS może zaś zastosować wobec osób, które nie respektują zasad zwolnienia lekarskiego. Pracodawca może też zwolnić pracownika za niewystarczające dbanie o swoje zdrowie. Tyle że w przypadku posłów nie można mówić o pracodawcy. Jedynym zaś przypadkiem, kiedy można wrócić do pracy wcześniej, jest skrócenie zwolnienia. Takie dokumenty mogą wystawić jedynie lekarze orzecznicy ZUS lub specjaliści medycyny pracy.
Czy Kaczyński powinien pracować?
Czy więc prezes PiS powinien pracować w czasie L4? Wydaje się, że dla siebie samego powinien zostać w domu. Już jednak kwestia prawna tego, czy jako poseł nie nagina w takim przypadku prawa, nie jest taka jasna i jednoznaczna. Można jednak uznać, że zarówno dla siebie, ale też przestrzegania pewnych zasad lepiej byłoby, gdyby nie przychodził w takich dniach do pracy w Sejmie.
Źródło: money.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU