Kontrowersyjna rzeźba
Tak było w Tarnowie. Jak donosiły media, o budowie pomnika przed zabytkowym miejskim dworcem, nikt nie poinformował ani tarnowskiej rady, ani zarządu miasta. Postawiono ich i mieszkańców przed faktem dokonanym. I dlatego odsłonięciu pomnika towarzyszyły protesty. Ludzie zakłócali przemówienie Kaczyńskiego okrzykami “przestań kłamać” czy “spieprzaj dziadu”. Ten skwitował protesty stwierdzeniem, że „ci od Putina nie próżnują”. Manifestantów spisywała policja.
W PiS-owskiej uroczystości nie wziął udziału prezydent miasta Roman Ciepiela. Wystosował oświadczenie, w którym wytłumaczył powody swojej nieobecności.
– Okoliczności powstania pomnika nie pozwalają mi na wzięcie w niej [uroczystości odsłonięcia – red.] udziału i proszę to potraktować jako wyraz mojej dezaprobaty wobec państwa poczynań – napisał prezydent. Podkreślił, że o budowie pomnika nie poinformowano władz miasta i radnych, nie było też oficjalnych informacji czy konsultacji na ten temat.
– Wygląda na to, że zarówno fakt budowy pomnika, jak i miejsce jego usytuowania celowo utrzymano w tajemnicy – napisał Ciepiela. Prezydent miasta określił sytuację mianem „jawnego lekceważenia władz i mieszkańców Tarnowa” oraz „karygodną ingerencję w zabytkowy i unikalny pejzaż miasta”.
Czytaj również:
- Planujesz ślub kościelny? Nie zdziw się, kiedy ksiądz zażąda tego dokumentu. “Chyba oszalał!”
- Jak Kryszak rozwścieczył Pawłowicz. Wystarczył ten jeden żart o Kaczyńskim [VIDEO]
- Szokująca reakcja Barbary Nowak na skandal w DPS, kontrowersyjna kurator broni bestii w habitach. “Uczniowie nie wykazywali lęku”
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU