KO i Lewica złożyły wniosek o wotum nieufności wobec wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego. Jednak politycy PiS są przekonani, że prezes jest bezpieczny, ponieważ nie steruje żadnym resortem.
Kaczyński niezatapialny?
Jarosław Kaczyński oficjalnie pełni w rządzie enigmatyczną funkcję wicepremiera ds. bezpieczeństwa. Ostatnie wydarzenia w Polsce – protesty, zachowanie policji, awantury na Marszu Niepodległości – raczej nie wskazują na skuteczność działań prezesa PiS. Dlatego KO i Lewica złożyły wniosek o wotum nieufności wobec Jarosława Kaczyńskiego. Wniosek wpłynął do marszałek Sejmu, więc zgodnie z regulaminem powinien zostać rozpatrzony jeszcze w grudniu.
Politycy PiS uważają, że Jarosławowi Kaczyńskiemu nic nie grozi. Nie tylko z powodu swojej przewagi w Sejmie, lecz także z powodów prawnych. Jak dowiedział się „DGP”, do głosowania w sprawie wotum może nawet nie dojść – partia rządząca uważa, że Kaczyński jest nieodwoływalny. I nie chodzi o jego pozycję wewnątrz PiS, a o pełnioną przez niego funkcję.
– Nasi koledzy z opozycji powinni wiedzieć, że wicepremiera, który jeszcze w tej chwili nie ma pod sobą nawet żadnego komitetu i nie jest nawet ministrem konstytucyjnym, nie można odwołać. Komitet ds. bezpieczeństwa, któremu szefuje Kaczyński, formalnie będzie funkcjonować dopiero od momentu, gdy wejdzie w życie nowa ustawa o działach – tłumaczy w rozmowie z „DGP” jeden z polityków partii rządzącej.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
