Kaczyński i spółka z przerażeniem patrzą na wynik tego sondażu. Tak niskiego poparcia dawno nie mieli, psychologiczna granica przekroczona!

Najnowszy sondaż przynosi dla PiS złe wieści. Poparcie dla partii Jarosława Kaczyńskiego spadło poniżej psychologicznej granicy 30 procent.

Na Nowogrodzkiej zapewne już przyzwyczaili się, że sondaże przedwyborcze zwiastują partii problemy ze zdobyciem samodzielnej większości. Z jednej strony każdy sondaż przyznaje Zjednoczonej Prawicy wygraną w wyborach, z drugiej – wynik, jaki osiąga obecna władza, nie daje jej szans na zbudowanie w Sejmie większości.

Najnowszy sondaż Kantar Public przynosi jeszcze gorsze wieści. Oto PiS, przyzwyczajone do ponadtrzydziestoprocentowego poparcia, traci je! I spada ono poniżej psychologicznej bariery 30 procent. Głos na PiS deklaruje tylko 29 procent ankietowanych. Drugą siłą w Sejmie byłoby KO z 23-proc. poparciem. Trzecie miejsc dla Polski 2050, na którą zagłosowałoby 10 proc. wyborców. Sejm uzupełniłaby Lewica, która cieszy się 8-porc. poparciem.

Inne partie nie przekroczyłyby progu wyborczego. Konfederacja i PSL zgarniają po 4 proc. głosów, Kukiz’15 – zaledwie 2 proc., Porozumienie – 1 proc., a uwzględniona w sondażu AgroUnia – nawet mniej niż ten 1 proc.

PiS ma więc problem, bo w Sejmie w takim kształcie nie miałoby szans na przegłosowanie bloku opozycji. Nie miałoby też gdzie szukać potencjalnych sojuszników. Brak trójki z przodu przy wyniku poparcia może spowodować na Nowogrodzkiej nerwowość. A perspektyw na poprawę nie widać. Partii rządzącej upiekło się już wiele razy przy różnych aferach. Teraz jednak nie chodzi o konflikty z UE czy atak na sądownictwo, co dla wielu wyborców jest tematem mało interesującym, abstrakcyjnym. Ale drożyzna uderza w nich bezpośrednio. I to jest dla PiS największy problem. To właśnie inflacja może zadecydować o dalszym spadku poparciu dla partii rządzącej.

Czytaj również:

• TEN ruch Dudy pokrzyżuje cwany plan Kaczyńskiego. Tego prezes może prezydentowi nie wybaczyć
• Kaczyński otwiera uniwersytet! Rusza Akademia Prawa i Sprawiedliwości i nie jest to żart
• Pożar? Jak fajnie! Pawłowicz zadowolona, bo spłonęło miasteczko protestujących. “Siedlisko brudu i wulgarności”

Źródło: PAP