Piłkarski klimat udzielił się nawet Jarosławowi Kaczyńskiemu. Prezes PiS w Gnieźnie wytłumaczył genezę kibicowskiej przyśpiewki “Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało”.
Kaczyński w Gnieźnie
Niedzielne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego ze zwolennikami Prawa i Sprawiedliwości w Gnieźnie to była kwintesencja szefa partii rządzącej. Parafrazując scenę z filmu “Poszukiwany poszukiwana” – to było sto procent zawartości ̶c̶u̶k̶r̶u̶ ̶w̶ ̶c̶u̶k̶r̶z̶e̶ prezesa w prezesie. Żarcik z transpłciowej Anny Grodzkiej, obwinianie o wszelkie zło Donalda Tuska, narzekanie na młodzież, która jest ogłupiona smartfonami…
Ale wydarzyło się też coś nowego i niespodziewanego. Jarosław Kaczyński postanowił rozłożyć na czynniki pierwsze dobrze znaną stadionową przyśpiewkę “Nic się nie stało, Polacy, nic się nie stało” śpiewaną na melodię kubańskiej piosenki „Guantanamera”. Niestety fani – szczególnie ci piłkarscy – znają ją od wielu, wielu lat, bo byli zmuszani ją wykonywać niemal równie często, co hymn przed meczem.
Polacy nic się nie stało to okrzyk PO!
– Ludzie akceptowali przez dłuższy czas różne manipulacje i oszustwa naszych poprzedników. Nawet jak chodziło o klęski sportowe – zaczął Jarosław Kaczyński swoją analizę. Następnie prezes wrócił wspomnieniami do Euro 2012 organizowanego w Polsce i w Ukrainie (zawaliliśmy je koncertowo, jako współgospodarze nawet nie wyszliśmy z grupy….).
– Sam na swojej ulicy słyszałem grupy młodych ludzi, którzy po naszej kolejnej porażce i to smutnej krzyczeli Polacy nic się nie stało – dodał prezes i pospieszył wyjaśnić skąd się to hasło wzięło. – Jakiś manipulator, jakiś spec od socjotechniki wymyślił tego rodzaju okrzyk, żeby te klęski nie obciążały politycznie ówczesnych rządzących czyli rządu PO-PSL – wyjasnił Kaczyński.
Prezesie, daty się prezesowi nie pomyliły? Może “Polacy nic się nie stało” młodzi ludzie śpiewali na pana ulicy pod wygranych przez PiS wyborach siedem lat temu?
Źródło: Wprost.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU