PiS, niczym rozpędzona maszyna, pędzi od zwycięstwa do zwycięstwa wyborczego. Być może właśnie dowiedzieliśmy się, dlaczego tak się dzieje…
– Najlepiej opowiadać bajki i mówić o marzeniach. To, co ludzie chcą słuchać – zdradziła była już posłanka PiS Bernadeta Krynicka. To fragment wywiadu, którego udzieliła po przegranych wyborach parlamentarnych 2019.
Pamiętacie, z czego zasłynęła była posłanka w ostatniej kadencji? Oczywiście ze swojej postawy wobec osób niepełnosprawnych, co zostało uwiecznione na sławnym już zdjęciu. Dziś, poza parlamentem teoretycznie może mówić trochę więcej. Więc mówi!
Zapytana o podsumowanie kampanii podkreśliła, że nie zawsze starania posła i jego ciężka praca przekładają się na głosy wyborców.
– Myślę, że najlepiej opowiadać bajki i mówić o marzeniach. To, co ludzie chcą słuchać. To jest taka pewna manipulacja, to jest może właśnie prawdziwa polityka, żeby mówić ludziom to, czego oni chcą słuchać i opowiadać bajki i wtedy może się wygra – powiedziała Bernadeta Krynicka.
Powiedziała, że dała z siebie wszystko, ale smutna prawda jest taka, że nie liczy się praca, a to, czy ktoś dostanie mandat poselski, to w pewnym stopniu loteria.
Pytanie, czy ta recepta na sukces dotyczy całej formacji Prawa i Sprawiedliwości. Sądzć po faktach, należy twierdząco odpowiedzieć na to pytanie.
Bajki, bajki, bajki…
Źródło: gazeta.pl
Cały wywiad poniżej:
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU