Kultura

Joker czy Tarantino? Przewidywania przed Oscarami

Wzbudzający dyskusje Joker, wyraz miłości Quentina Tarantino do kina, czyli Pewnego razu w… Hollywood, a może podbijający kina na świecie koreański Parasite? Tego, który film okaże się zwycięzcą oskarowej gali, dowiemy się za trzy tygodnie. W niektórych kategoriach widać wyraźnych faworytów, w innych rywalizacja nie jest bardziej zacięta.

Joker – rola męska i muzyka

Najwięcej szans na statuetkę ma Joker Todda Phillipsa. DC Comics przez ostatnie lata nieudolnie próbowało skopiować patent Marvela na kinowe uniwersum, ale sukces przyszedł, gdy postawiło na kameralny, mocny dramat psychologiczny. 9 lutego Joker nie pobije rekordu w ilości nagród należącego do Ben Hura, Titanica i Powrotu Króla, ale może go wyrównać – dostał 11 nominacji.

Z tych jedenastu przynajmniej dwie statuetki wydają się pewne, przynajmniej jeśli spojrzy się na notowania bukmacherów. Zdecydowanym faworytem do Oscara za rolę pierwszoplanową jest Joaquin Phoenix – i z tym werdyktem trudno się będzie nie zgodzić. Wydawałoby się, że postaci Jokera po legendarnych już występach Jacka Nicholsona i Heatha Ledgera (i porażce Jareda Leto) nie da się już na nowo zinterpretować. Phoenixowi się udało.

Drugą statuetkę Joker prawdopodobnie otrzyma za muzykę. Hildur Guðnadóttir ma już na kocie Złotego Globa, nagrodę Critics Choice i nominację do BAFTA. Wysoko stoją też akcje Thomasa Newmana za 1917. Amerykańskiego kompozytora nominowano już do Oscara 14 razy, nagrody się nie doczekał. Może uda się teraz?

1917 – zdjęcia i reżyser

Jeśli nie za muzykę, 1917 może dostać Oscara za zdjęcia autorstwa Rogera Deakinsa (wygrana w 2018 roku za Blade Runnera 2049). Pomysł na ten film o I wojnie światowej był ambitny: zrealizować go jednym ujęciem. Podobny zabieg widzieliśmy w Birdmanie – efektem był Oscar dla Emmanuela Lubezkiego.

1917 to bohater rozdania tegorocznych Złotych Globów i po triumfie na tej gali jego notowania wzrosły – nie zdziwi, jeżeli to film Sama Mendesa zdobędzie najcenniejszą statuetkę. Przypuszczać też można, że Oscara zdobędzie sam reżyser. Sam Mendes jest faworytem bukmacherów, zaś na czarnego konia typowany jest Bong Joon Ho, twórca rewelacyjnego Parasite. Quentin Tarantino prawdopodobnie znów będzie musiał zadowolić się statuetką za scenariusz.

Najlepsze filmy? Nowy Tarantino i Parasite

Nominacja do Oscara w kategorii Najlepszy Film Międzynarodowy dla Bożego Ciała Jana Komasy jest rewelacyjną wiadomością. Trzeba to docenić, cieszyć się, że polskie kino zyskuje coraz większą markę, ale w tym roku trzeba po prostu pogratulować Koreańczykom – Parasite jest poza zasięgiem, to murowany faworyt. Tak naprawdę nie zdziwiłoby jego zwycięstwo w głównej kategorii.

Póki co, wydaje się, że Akademia postawi jednak na bezpieczny wybór. Najlepsze notowania na tę chwilę ma Pewnego razu w… Hollywood Quentina Tarantino, choć trudno przyznać, żeby był to najlepszy film w dorobku twórcy Pulp Fiction. Tarantino jest też faworytem do Oscara za scenariusz oryginalny – byłaby to jego trzecia statuetka w tej kategorii, najwyraźniej Akademia widzi w nim lepszego scenarzystę, niż reżysera.

Aktorscy faworyci

Pewniakiem do nagrody za drugoplanową rolę wydaje się Brad Pitt (Pewnego razu…). Konkurencję ma iście gwiazdorską – nazwiska Toma Hanksa, Anthony’ego Hopkinsa, Ala Pacino i Joego Pesci robią wrażenie. Podobnie wysokie notowania co Pitt ma Laura Dean, która prawdopodobnie zostanie doceniona za swój występ w Historii małżeńskiej. Szansę na Oscara za rolę w tym filmie ma też Scarlett Johansson (nominowana w dwóch kategoriach, także za drugi plan w Jojo Rabbit), jednak, choć jej rola została doceniona przez krytyków, najlepszą aktorką zostanie najpewniej Renee Zellweger. Akademia lubi nagradzać role w filmach biograficzne, więc wcielenie się w legendarną Judy Garland przyniesie efekt w postaci statuetki.

Pierwsze przewidywania sugerują więc rozłożenie najważniejszych nagród na kilka filmów, bez jednego wyraźnego dominatora. Jak będzie w rzeczywistości, kto wyjdzie z Dolby Theatre zadowolony, kto rozczarowany – dowiemy się w nocy z 9 na 10 lutego.

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Dominik Kwaśnik

Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, absolwent stołecznego UKSW. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu. Pasjonat historii i podróży, uwielbia odkrywać i poznawać nowe miejsca – zarówno w swojej Warszawie, jak i poza nią.

Media Tygodnia
Ładowanie