– Stanąłem na tym, a to jest czarne! – powiedział Joe Biden chwilę po niebezpiecznym potknięciu na scenie. Prezydent USA uratował się w ostatnim momencie.
We wtorek Amerykanie wybierali nowych przedstawicieli do Kongresu Stanów Zjednoczonych. Tegoroczne wybory są kluczowe dla dalszej prezydentury Joe Bidena. Nic więc dziwnego, że sam prezydent USA postanowił aktywnie uczestniczyć w kampanii wyborczej i występować na wiecach. Jedno z ostatnich przemówień Bidena mogła się skończyć wypadkiem.
W poniedziałek, dzień przed wyborami, 79-letni prezydent Stanów Zjednoczonych pojawił się w mieście Yonkers w stanie Nowy Jork. Biden mówił to, co zazwyczaj mówi się w takich sytuacjach. Opowiadał o planach i sukcesach ostatnich lat, zapowiadał obniżenie cen leków itp. itd.
W pewnym momencie prezydent USA najwyraźniej poczuł ,że rozpiera go energia. Opuścił więc mównicę i zaczął przechadzać się po scenie z mikrofonem w ręce. Nagle Biden stracił równowagę i omal nie spadł ze sceny. – Stanąłem na tym, o… to jest czarne. Mniejsza z tym – skwitował i jak gdyby nigdy nic kontynuował swoje przemówienie.
Joe Biden joined New York governor Kathy Hochul in Yonkers as she campaigned ahead of the midterm elections in the US Biden stumbled on an object on stage exclaiming Its black at one point#Joe #Biden #New #York #governor #Kathy #Hochul #Yonkers #elections #US #object #stage pic.twitter.com/AvdGUBxEMZ
— Shahryar Sultan (@Shahryar_Sultan) November 7, 2022
Joe Biden, scena i publiczne przemówienia to nie jest w ostatnich miesiącach najlepsze połączenie. Występy prezydenta USA są szeroko komentowane w mediach z powodów jego dziwacznych zachowań. Biden potrafi ściskać ręce osób, których nie ma lub wywoływać ze sceny osoby, który już na tym świecie nie ma. Nie wygląda to obiecująco w kontekście kolejnych lat jego prezydentury.
Źródło: Onet
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU