Po godzinach

Joanna Lichocka stała się sławniejsza niż Zenek! Sukces tej akcji przerósł najśmielsze wyobrażenia

Flickr.com/Prawo i Sprawiedliwość
W czwartek w Gnieźnie stanął billboard ze zdjęciem posłanki PiS Joanny Lichockiej z podpisem “PiS pozdrawia chorych na raka”. To efekt zbiórki, jaka prowadzona jest na zrzutka.pl, z której pieniądze będą przeznaczone na postawienie 30 takich tablic. Osoba która wpłaci co najmniej 1000 zł, może zaproponować miejscowość w której będzie umieszczony kolejny billboard.
 
Takiej reakcji internautów organizatorzy zbiórki się nie spodziewali. Dzięki temu billboardy z wulgarnym gestem posłanki Lichockiej zawisną w całej Polsce, głównie w bastionach PiS. Akcja przerosła oczekiwania organizatorów. Zebrano już ponad 84 tys. zł. Koszt jednego billboardu to 1,4 tys. zł. To oznacza, że będzie można wykupić około 80 billboardówpisze Gazeta Wyborcza.
 
Zbiórkę zorganizował Marcin Mycielski z Fundacji Otwarty Dialog – Akcja była spontaniczna. Wraz z Bartkiem Kramkiem postanowiliśmy wykorzystać gest posłanki Lichockiej i pokazać społeczeństwu, co rząd planuje zrobić z ich podatkami. Billboardy postanowiliśmy powiesić zwłaszcza na ścianie wschodniej, bastionie PiS – mówi Mycielski. 30 tablic już zamówiono i dwie z nich zawisną na początku przyszłego tygodnia w Kielcach.
 
Organizatorzy akcji mówią, że ludzie sami się zgłaszają oferując miejsca, na których można umieścić tablicę. O godzinie 11:45 na koncie zbiórki jest już ponad 143 tysiące złotych, czyli wychodzi około 140 billboardów. Jak tak dalej pójdzie, to będzie można stawiać te tablice przy autostradach przecinających Europę, a kto wie, czy nie za oceanem. Posłanka Lichocka powinna być zadowolona ponieważ nic nie płaci za budowę swojej rozpoznawalności.

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie