Jest reakcja na skandaliczne słowa kontrowersyjnego księdza. Zostaną wyciągnięte konsekwencje

Ostatnie wydarzenia w Białymstoku zapaliły opinię publiczną do czerwoności, a Kościół poczuł tak wielką presję, że wydano oświadczenie, w którym rzecznik Episkopatu wyraził jednoznaczną dezaprobatę wobec aktów agresji, takich jak te, które miały miejsce podczas sobotniej Parady Równości.

Jednak wciąż niektórzy duchowni, nie zważając na oficjalne słowa Kościoła, podsycają konflikt i przyczyniają się do jeszcze większych podziałów społecznych. Jednym z takich przykładów jest ks. Sławomir Marek, proboszcz z parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Stanowicach na Dolnym Śląsku, który kilka dni temu na Twitterze napisał: “Nie zgodzę się z ekscelencją ks. abp. Gądeckim i rzecznikiem episkopatu. Członkowie LGBT nie są wcale naszymi braćmi i siostrami. Są wrogami szerzącymi antykulturę i trzeba się przed nimi bronić. Naszymi braćmi i siostrami są osoby dotknięte homoseksualizmem ale to inna historia”. Wpis ten były odpowiedzią na oświadczenie Episkopatu i słowa abp. Stanisława Gądeckiego: “Osoby te nie są w pierwszym rzędzie gejami, lesbijkami, biseksualistami czy transseksualistami – one są przede wszystkim naszymi braćmi i siostrami, za których Chrystus oddał swoje życie i które chce On doprowadzić do zbawienia” .

Co na to Kościół?

Wczoraj konto księdza Marka na Twitterze zostało usunięte, a dziś biskup w trybie pilnym wezwał księdza… na dywanik.

Rzecznik prasowy Świdnickiej Kurii Biskupiej Ks. Daniel Marcinkiewicz ogłosił – W związku z wypowiedziami na Twitterze ks. Sławomira Marka został on wezwany do Świdnickiej Kurii Biskupiej w trybie pilnym. O podjętych decyzjach zostanie także poinformowana opinia publiczna.

Kontrowersyjny ksiądz

To nie pierwszy taki wybryk księdza Marka. W maju publikował on tweety dotyczące filmu „Nie mów nikomu” braci Sekielskich. Wyśmiewał jezuitów i innych zakonników, którzy mówili, że osoby winne aktom pedofilii powinny zostać przez Kościół ukarane. Autorów produkcji nazywał nierzetelnymi i oskarżał ich o stworzenie filmu czysto dla pieniędzy, zaś tych którzy krytykowali Kościół wyzywał od prostytutek i głupców. Wówczas biskup świdnickiej kurii miał odbyć z księdzem Markiem poważną rozmowę, w wyniku której ten, ustami rzecznika prasowego ks. Marcinkiewicza, przeprosił wszystkich, którzy poczuli się tymi wypowiedziami urażeni. Zaświadczył również, że w “przyszłości będzie kierował się właściwym taktem wypowiedzi, tak aby nie generować kolejnych niepożądanych emocji”. Jednak, jak widać, nie wystarczyło to na specjalnie długo. Pozostaje nam mieć nadzieję, że tym razem wobec proboszcza ze Stanowic naprawdę zostaną wyciągnięte konsekwencje.

Źródło: TT/diecezja.swidnica.pl

fot. flickr/Grabowski Foto