Były minister spraw zagranicznych i obecny europoseł PO Radosław Sikorski w skrytykował wpis rosyjskiego MSZ w mediach społecznościowych. Jak nie trudno się domyślić, nie spodobało się to jednemu z rosyjskich dyplomatów – Służysz zbrodniarzom wojennym. Więc zrezygnuj i przeproś lub od*ierdol się – odpisał mu Radosław Sikorski.
Sikorski vs. rosyjski dyplomata
Wszystko zaczęło się od tweeta Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rosji z 24 lutego. W poście zacytowano prezydenta Putina, tłumaczącego, dlaczego wojsko wkroczyło na Ukrainę.
“Prezydent Putin: Celem tej operacji jest ochrona ludzi, którym od 8 lat grozi ludobójstwo dokonane przez reżim kijowski. W tym celu będziemy dążyć do demilitaryzacji i denazyfikacji Ukrainy, postawienia przed sądem tych, którzy dopuścili się krwawych zbrodni przeciwko cywilom” – napisał rosyjski MSZ.
Na reakcje Sikorskiego nie trzeba było długo czekać. “Pozwolę sobie ująć to tak dyplomatycznie, jak tylko potrafię: Pie*dolić ciebie i twoje kłamstwa. Niech żyje wolna Ukraina!” – odpisał polityk PO.
Po paru dniach na jego słowa zareagował Michaił Uljanow, stały przedstawiciel Rosji przy organizacjach międzynarodowych w Wiedniu.
“Ten facet twierdzi, że był dyplomatą. Czy jesteście w stanie w to uwierzyć?“, zapytał.
This guy claims that he was a diplomat. Can you believe it? https://t.co/8SmAUpZFdI
— Mikhail Ulyanov (@Amb_Ulyanov) March 4, 2022
Sikorski odpisał i na to: “Ekscelencjo, czy nie jesteś jednym z tych kłamców, którzy twierdzili, że Ukraina zamierza zaatakować, a Rosja nigdy nie zrobiłaby czegoś tak barbarzyńskiego? Służysz zbrodniarzom wojennym. Więc zrezygnuj i przeproś lub od*ierdol się”.
Zapytał do tego Uljanowa, “co robi na Twitterze, którego zakazał rosyjski rząd”. “Idź do domu i duś się we własnych imperialistycznych sokach” – dodał w kolejnym poście.
Czy waszym zdaniem Sikorski nie przesadził? Czy może obecna sytuacja wymaga ostrych słów?
Czytaj również:
Beata Szydło przemówiła narracją Kremla. Radosław Sikorski nie wytrzymał
Rosjanie nie chcą zabierać z Ukrainy ciał swoich zabitych żołnierzy. Szokująca przyczyna
Hakerzy z grupy Anonymous znowu bezlitośnie uderzają w Putina. Celem były rosyjskie służby specjalne
Źródło: Twitter
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU