Na tę decyzję czekali wszyscy wyborcy. PO idzie do wyborów bez SLD i PSL. Koalicja Obywatelska ma jednoczyć środowiska centrowe i samorządowe.
Dziś Grzegorz Schetyna ogłosił, w jakiej formule PO pójdzie do wyborów. Koalicja Obywatelska ma zostać zawężona do samej PO, Nowoczesnej i Inicjatywy Obywatelskiej oraz poszerzona do ewentualnych samorządowców. PSL i SLD mają iść osobno.
Rewolucja w strategii
Dotąd wszyscy obserwatorzy sugerowali, że by wygrać z PiS opozycja musi być zjednoczona. Ostatnie sondaże wskazywały, że podział na maksymalnie dwa bloki może nawet dać jej zwycięstwo. Dziś Grzegorz Schetyna rozwiał jednak wszelkie wątpliwości. Koalicja Europejska zakończyła swoją karierę. W jej miejsce reaktywowana jest Koalicja Obywatelska.
Lider PO zaprosił jednak do współpracy polityków z SLD i PSL, ale zaznaczył, że będą oni wtedy startować z listy KO. Nie ma szans na koalicję stricte partyjną i podział miejsc pomiędzy poszczególnymi partiami – stwierdził Schetyna.
Otwartą furtkę pozostawił tylko w kwestii wyborów do Senatu, gdzie obowiązują JOW-y. By nie dochodziło do „bratobójczych walk”, PO ma dogadać z innymi ugrupowaniami kwestie wystawiania wspólnych kandydatów.
Co to oznacza dla opozycji i PiS?
Skąd taka decyzja? Możliwe, że PO zakłada już, że nie ma znacznych szans na wygranie wyborów jesienią. Stąd też partia stara się patrzyć w przód, wprowadzić do Sejmu jak najwięcej swoich posłów i w ten sposób budować odpowiedź na Zjednoczoną Prawicę, tak by powrócić do władzy za cztery lata. To strategia, którą obrał przed lat Jarosław Kaczyński. Stąd też zapewne zaproszenie Schetyny złożone w kierunku polityków SLD czy PSL, którzy chcieliby startować z list KO, czyli faktycznie przejść do obozu PO.
Dla PiS to jednak niestety wspaniała wiadomość, ponieważ podzielona opozycja na parę osobnych komitetów wyborczych nie ma realnych szans na wygraną. SLD i PSL ryzykują wręcz, że nie przekroczą progu wyborczego. Dla lewicy może oznaczać to śmierć. Dla ludowców – ciężkie chwile i także ryzyko rozpadu.
Grzegorz Schetyna podjął historyczną decyzję dla polskiej sceny politycznej. Czy słuszną? Przekonamy się jesienią…
Źródło: Twitter/PO
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU