– Ja oświadczam, że żadnego stanowiska od PiS nie przyjmę. Wręcz przeciwnie – powiedział w rozmowie z ‚Wprost”. Zdradził, że po wyborach w 2019 roku Ryszard Terlecki oferował mu stanowisko marszałka Senatu.
Libicki podzielił się pewną niezręczną sytuacją, jaka doszła podczas bankietu z udziałem notabli z PiS. Senator został zaproszony na inaugurację programu Dostępność Plus. Wydarzenie miało miejsce w warszawskim Centrum Nauki Kopernik. Jak mówi Libicki, partia rządząca przygotowała wielkie show, ale szybko okazało się, że to tylko fasada.
– Po części oficjalnej wszystkich zaproszono na obiad. Przejechaliśmy więc – razem około 30 osób na wózkach – do sali obok, a tam czekało jedzenie na wysokich stołach – opowiada senator. – Można było jeść tylko na stojąco. Naprędce, trochę ze wstydem trzeba było organizować stoły odpowiedniej wysokości – dodaje.
Źródło: Wprost
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU