Polityka i Społeczeństwo

Jego głos będzie kluczowy. Polityk opozycji może pomóc w przeforsowaniu kandydata PiS na RPO

Fot. Flickr/Sejm RP

Kandydatem PiS na stanowisko RPO jest Bartłomiej Wróblewski. Partia rządząca nie ukrywa, że liczy na poparcie senatora PSL Jana Filipa Libickiego. – Decyzję podejmę między 9 a 12 kwietnia – zapowiada polityk.

Kandydatura Bartłomieja Wróblewskiego budzi kontrowersje, gdyż jest on jednym z autorów wniosku do Trybunału Konstytucyjnego, po którym TK wydało słynny wyrok w sprawie prawa aborcyjnego. Zdaniem opozycji, dyskwalifikuje to Wróblewskiego jako rzecznika praw obywatelskich. W tej sprawie waha się jednak senator PSL Jan Filip Libicki, a jego głos może być kluczowy, by kandydata PiS przepchnąć przez głosowanie w izbie wyższej.

W rozmowie z „Wprost” Libicki przyznaje, że nie podjął jeszcze decyzji, czy poprze Wróblewskiego.

Podejmę ją między 9 a 12 kwietnia – zdradził polityk i dodał, że swoją decyzję przedstawi z wyprzedzeniem kolegom z PSL. Podkreślił jednak, że w sprawie prawa aborcyjnego ma ukształtowane zdanie i nie zmienia go od dawna.

Uważam, że na podstawie tzw. przesłanki eugenicznej, czy jak mówią ludzie innego zdania – embriopatologicznej – dochodziło do pozbawiania życia tych dzieci, które mogły żyć. Na przykład dzieci z zespołem Downa. Zespół Downa jest pewnym rodzajem niepełnosprawności i ja, jako parlamentarzysta z niepełnosprawnością, mam nie tylko prawo, ale i obowiązek mówić o tym, że sprzeciwiam się tym przypadkom aborcji – tłumaczy senator. Zaznacza przy tym, że jego ewentualne poparcie dla Wróblewskiego nie oznacza poparcia dla PiS.


Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie