Niekoniecznie, bowiem u osób zaszczepionych i młodzieży choroba będzie przebiegać łagodnie. – Przeziębienia , czy to koronawirusowe czy grypowe, czy adenowirusowe, będą się znajdowały w środowisku. Pytanie brzmi, czy na tyle zaszczepimy populację, żeby ciężkie zakażenia nie zdominowały znów służby zdrowia? – pytała lekarka.
Kolejne szczepienia
Konieczne mogą okazać się kolejne szczepienia. – Kolejnym szczepieniem utrwalamy pamięć immunologiczną i najważniejsze jest to, czy zmiana szczepionek spowoduje, że pamięć immunologiczna będzie skuteczna – wyjaśniła.
Dodała, że obecnie nie wiadomo jednak, w jaki sposób zmiana rodzaju szczepionki wpłynie na układ odpornościowy – Najważniejsze jest to, aby pacjent został skutecznie zaszczepiony, a na razie skuteczność szczepienia gwarantuje cykl, który został podany przez każdą z firm i należy się go trzymać – mówiła lekarka. – Monitorujemy koronawirusy tak, jak wirusy grypy. Słyszymy o różnych mutantach, o różnych zjadliwościach wirusa i dlatego wydaje się, że ta, być może, nowa szczepionka, która zostanie skonstruowana podobnie jak ta przeciw grypie – do corocznego szczepienia – będzie zawierała nie tylko jedno białko S, ale np. zmodyfikowane inne białka wirusowe, które będą chroniły nas przed różnymi mutacjami SARS- CoV-2 – dodała.
Źródło: Radio Zet
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU