Polska polityka bez Ryszarda Czarneckiego? Nie jest to wykluczone. Europoseł PiS otwarcie zadeklarował, że przestanie angażować się w krajową politykę, jeśli zostanie wybrany na szefa Polskiego Związku Piłki Siatkowej.
Ryszard Czarnecki to chyba najbardziej „sportowy” z polityków PiS. Nie stroni od ćwiczeń – fotki jego plenerowego treningu stały się hitem sieci – często pozuje w biało-czerwonym szaliku, no i jest wiceprezesem PZPS ds. międzynarodowych. A może wkrótce i prezesem siatkarskiego związku? Pod koniec września zostaną wybrane nowe władze PZPS, a Czarnecki jest jednym z kandydatów na to stanowisko.
– Podjęcia tej decyzji jestem na pewno bliższy niż jeszcze parę tygodni temu – powiedział Czarnecki w rozmowie z portalem Sportowefakty WP. – Istotnym argumentem „za” jest fakt, że duża część środowiska siatkarskiego, przedstawiciele szeregu wojewódzkich związków oraz klubów, zarówno profesjonalnych, ale też młodzieżowych, gorąco mnie do tego namawiają – przekonuje europoseł PiS.
I tu pojawia się stanowcza deklaracja Ryszarda Czarneckiego – europoseł odejdzie z polskiej polityki, jeżeli wygra wybory na prezesa PZPS.
– Zapowiedziałem już moim zwolennikom, że w razie wyboru przestanę angażować się w politykę krajową – dziś mówię to po raz pierwszy publicznie – zadeklarował polityk. – Oczywiście nie będę udawał, że nie wywodzę się ze świata polityki, ale na pewno nie będę wprowadzał polityki do Związku. Skądinąd niedawno nie tyle europoseł, co poseł na Sejm RP z Platformy Obywatelskiej Paweł Papke, był prezesem PZPS. Zawsze moje polityczne kontakty będę starał się wykorzystać dla dobra polskiej siatkówki – dodał.
Czarnecki zniknie z krajowej polityki, jeżeli przekona delegatów do swojej kandydatury bardziej, niż sześciu kontrkandydatów. Kontrkandydaci europosła w walce o fotel prezesa PZPS to: Jacek Kasprzyk, Andrzej Lemek, Tomasz Paluch, Konrad Piechocki, Witold Roman i wybitny reprezentant Polski, wicemistrz świata z 2006 roku Sebastian Świderski.
Źródło: WP Sportowefakty
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU