Najczarniejszy sen Jarosława Kaczyńskiego może stać się koszmarem na jawie. Jak poinformował na Facebooku Roman Giertych, pełnomocnik Geralda Birgfellnera, właśnie otwiera się nowy rozdział sprawy oszustwa na wielką skalę (chodzi o kwotę ponad 40 mln złotych), jakiej dopuścić miał się prezes Prawa i Sprawiedliwości na rzecz austriackiego biznesmena. Sprawa dotyczy rozbudowy finansowego zaplecza środowiska, skupionego wokół lidera Zjednoczonej Prawicy i budowy na działce przy ul. Srebrnej dwóch wieżowców K-Towers, które na wiele dekad zapewniłyby olbrzymie finansowanie temu stronnictwu.
Chodzi mianowicie o decyzję austriackiej prokuratury, która zdaniem Giertycha została wręcz dodatkowo zmotywowana do działania wnioskami, które skierowała do niej polska prokuratura. Popularny mecenas jest nawet zdania, że to nie jest przypadek i tak naprawdę na taki efekt liczyli prokurator Śpiewak i prokurator Krajowy Bogdan Święczkowski, którzy rozumieją, że w polskich warunkach do wszczęcia takiego śledztwa nie ma prawa dojść.
“Otrzymaliśmy informację od austriackiej prokuratury, że wpłynął do nich wniosek o przesłuchanie Geralda Birgfellnera skierowany przez prokuratorów Renatę Śpiewak i Bogdana Święczkowskiego. Przesłuchanie w rozmowie z prokuratorem austriackim ustaliliśmy na dzień 12 sierpnia br. w Wiedniu. Wraz z przesłuchaniem złożymy wniosek o wszczęcie postępowanie karnego w Austrii. Prokurator po zrealizowaniu wniosku polskiej prokuratury będzie mógł wyłączyć sprawę naszego zawiadomienia do odrębnego postępowania i przeprowadzić normalne, gruntowne śledztwo” – czytamy na Facebooku Giertycha.
Sprawa dwóch wież będzie badana w Wiedniu.Zawiadomienie o oszustwie na szkodę Geralda Birgfellnera będzie przedmiotem…
Opublikowany przez Roman Giertych – strona oficjalna Sobota, 6 lipca 2019
Jeśli sprawa zostanie formalnie podjęta, należy spodziewać się rychłego wezwania na świadka zarówno Jarosława Kaczyńskiego, jak i ks. Rafała Sawicza i zapewne wielu innych prominentnych działaczy środowiska skupionego wokół spółki Srebrna, w tym małżeństwo Kujdów, słynną panią Basię, czy Michała Krupińskiego, szefa państwowego banku, który miał w niejasnych okolicznościach gwarantować sfinansowanie inwestycji.
W zbudowanym przez większość sejmową układzie państwowym, w którym prokuratura jest ściśle podległa politykowi zależnemu od lidera PiS, niemożliwie jest nawet wszczęcie śledztwa w sprawie jego dotyczącej (to, co dzieje się wokół postępowania sprawdzającego z zawiadomienia Birgfellnera jest najlepszym przykładem tej głębokiej patologii). Jeśli jednak sprawa trafi pod jurysdykcję państwa ze sprawnie działającą prokuraturą, nieskażoną politycznymi powiązaniami, to sprawa może przybrać bardzo nieciekawy obrót dla “krystalicznego” lidera partii rządzącej. Jeszcze przed wyborami może dojść nie tylko do wszczęcia śledztwa w tej sprawie, ale i do postawienia mu poważnych zarzutów oszustwa czy nawet wystawienia Europejskiego Nakazu Aresztowania, jeśli przed stawiennictwem przed organami ścigania będzie się uchylał. Dłużej tej sprawy bagatelizować się nie da. Pozostaje pytanie, jakiej pomocy zdecyduje się udzielić prezesowi PiS Zbigniew Ziobro i czego zażąda w zamian. Jedno jest pewne – sprawa z pewnością powróci i to ze zdwojoną siłą.
Źródło: FB
fot. Shutterstock/Michael Wende
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU