Polityka i Społeczeństwo

Janusz Kowalski rusza z nową inicjatywą. Chce rozprawić się z mniejszością niemiecką!

Janusz Kowalski walczył z niemieckimi nazwami na stacjach kolejowych w województwie opolskim. Teraz zabiera się za kodeks wyborczy.

Janusz Kowalski znowu jest na kursie i na ścieżce, oczywiście antyniemieckiej. Niedawno obrał sobie na cel niemieckie nazwy miejscowości na stacjach kolejowych. Teraz rusza z kolejną krucjatą i chce grzebać w kodeksie wyborczym, który zapewnia miejsce w parlamencie przedstawicielowi mniejszości niemieckiej.

https://twitter.com/JKowalski_posel/status/1357964331791622145?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1357964331791622145%7Ctwgr%5E%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fpulsembed.eu%2Fp2em%2F0WAI4UiiF%2F

O najnowszej inicjatywie Janusza Kowalskiego pisze “Gazeta Wyborcza”. W polskim prawie wyborczym znajduje się zapis, który zwalnia Mniejszość Niemiecką (MN) z wymogu przekroczenia pięcioprocentowego progu wyborczego. Janusz Kowalski chce to zmienić. Z ramienia MN w Sejmie zasiada Ryszard Galla.

– Zgodnie z zasadą „tyle praw dla mniejszości niemieckiej w Polsce, ile praw dla mniejszości polskiej i Polaków w Niemczech”, przygotowałem projekt ustawy znoszący nieuprawniony przywilej wyborczy dla Mniejszości Niemieckiej – poinformował Janusz Kowalski.

– Jeżeli poseł Kowalski uznaje za jakieś zagrożenie obecność jednego przedstawiciela mniejszości niemieckiej w polskim Sejmie, który liczy 460 posłów, to chyba obrazuje to sytuację – mówi “Wyborczej” Rafał Bartek, szef Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim.

W jego ocenie, problemem Polonii w Niemczech zapewne nie jest system wyborczy w Polsce. – Nie wiem, czy zasady kandydowania w wyborach są jej głównym problemem ani czy w ogóle popiera działania posła Kowalskiego. Kiedy rozmawiam z Polakami żyjącymi w Niemczech, najczęściej pojawia się temat pracy – komentuje Bartek.

Źródło: Gazeta Wyborcza

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie