Kultura

Janusz Gajos nie ukrywa, co sądzi o wyborach. “To jest obrzydliwe”

Janusz Gajos o wyborach
YouTube/ Canal Plus Polska

Janusz Gajos zabrał głos w sprawie zbliżających się wyborów prezydenckich. Aktor w mocnych słowach ocenia działania władzy. „To jest obrzydliwe” – mówi w wywiadzie dla Newsweeka.

Janusz Gajos krytycznie o wyborach 10 maja

Od miesiąca pandemia koronawirusa paraliżuje życie w Polsce. Zakazane są zgromadzenia, zamknięto szkoły, kina czy teatry. I mimo, że zapowiada się wprowadzenie kolejnych obostrzeń, to rządzący wciąż utrzymują, że wybory prezydenckie są możliwe do przeprowadzenia w planowanym terminie, 10 maja.

Upór PiS w dążeniu do przeprowadzenia wyborów skomentował w wywiadzie dla Newsweeka Janusz Gajos. Popularny aktor nie oszczędzał w słowach przy ocenie działań rządu i Jarosława Kaczyńskiego.

Postanawia zmusić ludzi, żeby wzięli na siebie ryzyko zachorowania tylko dlatego, że chce trzymać rękę na pulsie i czerpać z dramatycznej sytuacji korzyści dla siebie. To jest obrzydliwe – mówi Gajos.

Człowiek, który de facto kieruje naszym krajem, chce przekonać wszystkich, że w świecie ogarniętym pandemią da się przeprowadzić wybory, dostarczając urny ludziom chorym lub odbywającym kwarantannę. Muszę przyznać, że nie wiem, jak sobie z tym radzić – dodaje.

„Nikt nie wie, jak to się potoczy”

Janusz Gajos przyznał, że w obecnej sytuacji czuje dużo niepewności. Ma to też związek z tym, ze zamknięto jego miejsce pracy. Gajos dołączył do zespołu Teatru Narodowego w 2003 roku. Jak podkreśla, to w jego życiu wydarzenie bez precedensu.

Pierwszy raz w życiu jestem w sytuacji, gdy zamknięto mój zakład pracy, czyli Teatr Narodowy. Nie mogę do niego wejść. Jeśli potraktować to żartem, to można powiedzieć, że dostaliśmy trochę nieplanowanego urlopu, ale to nie jest dobry żart. Sytuacja przybiera formę magmy, nad którą nie da się zapanować. Nikt z nas nie wie, jak się to wszystko potoczy – opowiada Newsweekowi aktor.

Gajos nie ukrywa, że zamknięcie teatrów i innych instytucji kultury jest dla artystów trudną próbą.

Zamknięte teatry oznaczają oczywiście, że sporo aktorów utraciło swoje zarobki, ale jeszcze gorszy jest brak perspektyw. Byłem dotychczas osobą aktywną zawodowo i nagle zawieszenie, pustka, bezruch. Gdy zaczyna się myśleć o tej niepewności jutra, to trudno zasnąć – zauważa gorzko.

Źródło: Newsweek, zdjęcie:

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Dominik Kwaśnik

Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, absolwent stołecznego UKSW. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu. Pasjonat historii i podróży, uwielbia odkrywać i poznawać nowe miejsca – zarówno w swojej Warszawie, jak i poza nią.

Media Tygodnia
Ładowanie