Jakimowicz może mieć spore kłopoty, jego sprawą zajmie się prokuratura. “Zawiadomienie o handlu dziećmi”

Wraca temat kontrowersyjnej autobiografii Jarosława Jakimowicza. Gwiazdor opisywał w niej m.in. proces handlu ludźmi. Sprawą zainteresował się Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych i zgłosiła ją do prokuratury.

O pewnych wątkach z autobiografii Jarosława Jakimowicza „Życie jak film” zrobil się głośno na początku roku. Przypomniano, że gwiazdor TVP opisywał tam m.in. historię… procesu zakupu niepełnoletniej Tajki. Gdy wybuchła afera, aktor tłumaczył, że treść książki to podrasowana wersja rzeczywistości, fikcja literacka, i do żadnego handlu ludźmi nie doszło.

Te tłumaczenia nie przekonały najwyraźniej Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Organizacja zgłosiła sprawę do prokuratury. Poinformowała o tym w swoich mediach społecznościowych.

– Nasza organizacja złożyła zawiadomienie o handlu dziećmi w celach pedofilskich w którym miał brać udział Jarosław Jakimowicz – czytamy w oświadczeniu. – W swoje autobiografi, którą promował jako autentyczny zapis zdarzeń z przeszłości, Jakimowicz przyznał się do współpracy z przestępcami handlującymi dziećmi w celu gwałcenia ich i wykorzystywania ich jako niewolników seksualnych. Co więcej, gwiazdor z TVP przyznał się do zawierania tego typu transakcji i opisał zakup dziecka, które miało mu służyć za „żonę” – pisze OMZRiK.

– Nasza organizacja prowadzi również inne działania prawne związane z obrzydliwymi czynami i zachowaniami tego mężczyzny. Niedługo poinformujemy Państwa również o tych innych sprawach – dodaje organizacja. OMZRiK założyła także zbiórkę publiczną, by sfinansować działania przeciwko gwiazdorowi.

Wiadomo też, że sprawą zajmuje się jedna z warszawskich prokuratur – jak podaje Ośrodek „analizuje czyny Jakimowicza pod kątem przestępstw opisanych przez nas w zawiadomieniu”.