Maria Kurowska z Solidarnej Polski wystąpiła w TVP Rzeszów. Posłanka wygłosiła swoje zdanie na temat pandemii i stwierdziła, że “szczepienia nic nie dają”.
W czwartek przed południem Ministerstwo Zdrowia podało kolejne dane dotyczące pandemii. Ostatniej doby stwierdzono 57 659 nowych przypadków zakażeń koronawirusem w Polsce. W efekcie zarażenia się covid-19 zmarły kolejne 262 osoby. Sytuacja w szpitalach jest zła, piąta fala i “Omicron” wciąż się rozprzestrzeniają, a szczepienia idą jak po grudzie. I co? Maria Kurowska daje taki popis na wizji.
Posłanka Solidarnej Polski była gościem programu publicystycznego w rzeszowskim oddziale Telewizji Publicznej. Oczywiście podczas debaty nie zabrakło pytania o koronawirusa i szczepienia. – Omikron, którym jesteśmy teraz tak epatowani i straszeni, to nikt nie powiedział, że on jest najbardziej niebezpieczny – stwierdziła Kurowska. I dodała, że “nie mamy się czego bać”. Ciekawe co na to rodziny 262 zmarłych ostatniej doby?
Posłanka dodała również, że “szczepienia nic nie dają” i stwierdziła, że rząd błędnie podaje statystyki zachorowań i zgonów. Powołała się też na Australię i Izrael, gdzie szczepionkę przyjęło niemal 80 proc. mieszkańców i “tam w tej chwili są największe zachorowania i największe zgony”.
https://twitter.com/MariaKurowskaPL/status/1486251733617623042?s=20
Łatwo to zweryfikować. 26 stycznia w Polsce były 53 tys. nowe zakażenia i aż 276 zgonów. Zaszczepionych? 57 proc. mieszkańców.
Spójrzmy na Austrialię i wyszczepienie na poziomie niemal 80 proc. – 52 tys. nowych zakażeń oraz 87 zgonów. Izrael? 26 stycznia zmarło tam 11 osób, a co najmniej jedną dawkę przyjęło tam 72,6 proc. mieszkańców.
Przypomnijmy, że Maria Kurowska przyniosła na styczniowe spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim figurkę św. Andrzeja Boboli. – Prezes zdębiał, ale uspokajał ją, że będziemy rozgrzeszeni – opowiadał uczestnik spotkania prezesa PiS z partyjnymi antyszczepionkowcami.
Czytaj również:
To bolid Formuły 1? Nie, limuzyna Czarnka! Auto z ministrem pędziło jak szalone, mocno przekraczając dozwoloną prędkość
Lewandowska nie wytrzymała, mocny wpis po tragicznej śmierci Agnieszki z Częstochowy. „Ile jeszcze matek musi umrzeć?”
Szok! Przedsiębiorcy, którzy spotkali się z Tuskiem, padli ofiarą zmasowanego hejtu. “Jestem przerażona”
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU