Jacek Kurski niespodziewanie został odwołany z funkcji prezesa TVP. Byłego szefa publicznej telewizji w ostrych słowach „pożegnał” Maciej Stuhr. – Wiem, że zabrzmi to bardzo pretensjonalnie, ale jest pan złem – napisał aktor.
Powiedzieć, że było to zaskoczenie, byłoby lekkim niedopowiedzeniem. Poniedziałkowa informacja o odwołaniu Jacka Kurskiego z funkcji prezesa TVP to było prawdziwe trzęsienie ziemi. Wciąż nie są znane powody takiej decyzji „politycznego środowiska” Kurskiego. Nie jest też jasne, jakie będą dalsze losy „Bulteriera”. Zapewne trafi do rządu, ale czy w randze ministra, czy wicepremiera – o tym przekonamy się wkrótce.
Aktor na cenzurowanym
Odwołanie Kurskiego skłoniło Macieja Stuhra do napisania swoistego „pożegnania”. Aktor opublikował w mediach społecznościowych post, w którym nie szczędzi byłemu już prezesowi TVP mocnych słów. Stuhr, który nie ukrywa, że jest przeciwnikiempartii rządzącej, od dawna był na cenzurowanym telewizji publicznej. Kiedyś aktor ujawnił, że ta niechęć do niego na Woronicza jest tak duża, że telewizja zrezygnowała z emisji serialu, w którym grał.
– Wiem, że zabrzmi to bardzo pretensjonalnie, ale jest Pan złem. Spośród wszystkich złych ludzi, jakich dane mi było obserwować za mojego życia, jest Pan na podium – napisał Stuhr. Jak dodał, Kurski jest odpowiedzialny za „rozlanie się tak gigantycznej fali nienawiści, że dosięgła ona także mnie”.
Jak to uzasadnił?
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
